mrr ;* zwierzaki ;D no cóż. publiczność zawsze musi być. ;D i to nic ze wszyscy mają ochotę zjećtego biednego myszoskoczka, który naiwnie zapierdala w kółku :D
i tak :D wczoraj normalnei byłam na parafii z Karoliną i jej bandą ;d jezu :D jednak to tylko z nią parafie nie mają porównania ;] to było coś. naprawdę ;p była to moja najlepsza parafia.. od czasów wakacyjnych [czyt. druga parafia w wakacje]
było po prostu że tak powiem cudownei ;] to nic że ona mnie tak kocha tylko gdy jest najebana. ale ciesze sie ze chociaz wtedy okazuje mi swoje pojebane uczucia ;D (zaczynam sie jej bac) ;D kolegów też ma niczego sobie ;D choc mniej rozrywkowi ;p ale to nic ;d Później spotkałam kurowskiego chłopaka ;D mój bodygard ;D że tak powiem RAMBO :d tyle kompelmentów co on mi w jeden wieczor powiedziała to ja w życiu nie slyszałąm ;D
poznałam jakiegoś piotrka z garwolina o.O no taaa xD tzw błąd życiowy ;D [aga, andzia] :D
a dziś ? miałam być o 9.45 przed domem ;D i co? zaspałąm ;D do pracy ^^ wstałąm o 10.00 ;O a szef już czekał przed domem ;D hahaha ;D
i ogólnie? chyba trzeźwieję z miłości do niego. zebym tylko nie spotkałą go w najbliższym czasie to bedzie dobrze .
jutro mnei nei bedzie na ang ^^ praca ^^]
nara ;*