No cóż, hipsteriada, bekowe miny etc.
Wyczieczka na duży plus.
Co po niektórzy to nawet okazali się bardziej lojalni niż można było przypuszczać.
Bo na innych liczyć nie można było.
No i Asieńka.
Tyle ze mną wytrzymać, bosz, podziwiam.
R.I.P. moja blada skóra </3
Dziś chyba zaczynam Mikuo.