Nie mam pojęcia co robić , kolejne beznadziejne dni , zoraz bliżej szkoły, Trzeba by było pomysleć co robić w życiu ... ale po co... ;(
Życie jest bezsensu , rodzimy sie.... przez pierwsze 4 lata nie pmietamy żadnych faktow z naszego życia ... Akurat wtedy kiedy dorośli są dla nas najmilsi , i kiedy są w stanie zrobić dla nas wszystko ... Potem przedszkole , brudne dzieci biegajace po przedszkolu i bijace inne. Jednym słowem CHAOS... Podstwaówka : Podlizywanie sie pani, dyskryiminowanie innych dzieci , różniących sie masą ciała, kolorem włosów, sposobem mówienia i innych beznadziejnych żeczy... Gimnazjum : Chcesz byc fajny ? Pal , pij , pieprz sie z kim pobadnie ... taa napewno rozice będą z ciebie dumni... Liceum : Dorosłość juz blizko , rodzice szukaja problemów byle ci dopiec... Potem juz "zarabiasz " Charujesz jak wół , płacąc podatki , niańcząc dzieci ... ALENIE MARTW SIE WSZYSTKO TO WYNAGRODZI SIE W NIEBIE (jeżeli oczywiśćie jest) PAMIETAJ , ZE PRACOWAŁEŚ CAŁE ZYCIE ,ZNOSILES STRES , SMIALES SIE , PŁAKAŁEŚ , SMUTAŁEŚ , TYLKO PO TO ŻEBY TERAZ "SPOKOJNIE" UMRZEĆ .... JEEEJJJ.
+ Zapraszam!!