Nic nie jest tak dobrym wyciskaczem łez jak "Król lew". Cieszę się, że jestem dzieckiem i że momentami sama na siłę zatrzymuję ten stan - najlepszy na świecie. I nieważne jaka jest teraźniejszość. Przyszłość i tak będzie lepsza.A ja jak widać radzę sobie świetnie ... sama. Środkowy palec problemom i wszystkim dorosłym i bawiącym się w dorosłość.
Wasza słodka, mała, niedojrzała Pulcia ! :*
HAKUNA MATATA !