No to wróciłam :)
Tęskniłam za Wami...
Uwielbiam Was za to,że nie ważne jak długo byśmy sie nie widzieli Wy zawsze cieszycie się na mój widok tak jakbym wracała z nie wiadomo jak długiej podróży :*
Jutro miały być nasze rodzinne regaty,a ja muszę lecieć do pracy,ale spokojnie może ugadam tate i mnie do Was przywiezie o 22 :P
Nasze czwartkowe wieczory coraz bardziej mnie przerażaja,wychodzi z kim ja sie zadaję :D