musiałam odkopać moją starą kurtkę - kto by pomyślał, że dotrwam z brzuchem do przymrozków? :D
na piątek termin, a mi już wsio ryba - w końcu wylezie albo go wyciągną :D
ale jak będę musiała dłużej odpowiadać na pytania czy jeszcze nie urodziłam i kiedy urodzę to naprawdę usłyszycie w tv o krwawych mordach popełnianych przez szaloną ciężarną :D