Dzisiaj był za fajny dzień. Pewnie wieczorem się z kimś pokłóce albo coś ;/
W szkole były jak zwykle jaja. Sprawdzian z histori i kartkówka z matmy były poprostu banalne ;]
To może nie aż tak badrzo ale nie były trudne xD Na przyrodzie Łukasz mi napisał że będzie jakiś mecz ;/
To mu powiedziuałam żeby mi lepiej wynik meczu potem podał bo nie będe szajsu oglądać.
A pani od przyry stwierdziła że to miłosne wyznania mu pisze ;/
Potem byłyśmy Justyną na pizzy i dołączyła do nas Ola xD
Śmiesznie było ^^ A szczególnie "zabierz to kurwo! " i "mrrr" xDD
Nie moge z nimi ;] Mam nadzieję że to nie ostatni taki wypad ^^