Jaki ten dzień jest bez sensu.
Od 12.24 chodze po domu w moim boskim różowym szlafroku.
Z nieładem artystycznym na głowie.
Zajebiście jest.
Włączyłam sobie na diwidi ' nie kłam kochanie '
i prostownica Wam w paznokieć.
Buu! chcę drinka z parasolką. !
jade jutro z mamusią na zakupy. aaa!
:D
' Przecież trzeba kogoś kochać '