Czym jest miłość ? Ciepłem, troską, poczuciem bezpieczeństwa, szczęściem, uśmiechem, radością, motylami w brzuchu, uczuciem...
Wiele by można było wymieniać, bo tak naprawdę nie jesteśmy w stanie tego określić. Dla innych będzie to szczeście, lub część życia a jeszcze inni powiedzą, że to zwykły dodatek albo ludzki obowiązek przetrwania rasy ludzkiej. Jednak wiązanie się ludzi w pary zazwyczaj jest pod tym samym pretekstem "coś szczególnego", bo każdy z nas ma w sobie coś szczególnego, niezwykłego, wywołujące w przeciwnej płci uczucie euforii i ścisku na brzuchu. Przecież każdy z nas ma w sobie coś urokliwego, lecz nie działa to na każdego. Istnieje parę legend, które mówią o tym że ludzie są połączeni ze sobą czerwoną nicią, która jest w stanie rozciągnąć się do niesamowitych długości bez zerwania się, aby kiedyś połączyć złączone osoby w parę. Jest to chyba japońska albo chińska legenda już nie pamiętam dokładnie :P W starożytności było też coś takiego, że każdy za nim się urodził żył w parze (związku) lecz po narodzinach byli rozdzielani aby magiczna chwila mogła ich znów na nowo połączyć w jedno. Wierzycie w to wszystko ? Może to być uznawane za bzdurę lub też za prawdziwe "zrzędzenie losu", bo przecież każdy ma jakieś przeznaczenie. Mimo to wydaje mi się, że w związkach tak nie jest bo to zależy od partnerów jak się prowadzi "wspólne bycie". Oczywiście każdego łączą jakieś szczególne cechy ale to działa tylko przy pierwszych dniach poznawania się. Wygląd, zachowanie, zapach, gesty, charakter powodują u nas zainteresowanie, pozytywne cechy i tak dalej. Jednakże wygląd jest chyba i tak tutaj najważniejszy. Chcąc nie chcąc każdy na to patrzy, nawet w najmniejszym stopniu bo u każdego jest jakieś minimum atrakcyjności. Następnym razem powiem wam trochę o intymności, zaangażowaniu i namiętności :)
Piszę też amatorskie wierszykimiłosne z którymi chciałbym się z wamipodzielić :)
Chcę być z nią, z jej obliczem, jej ciałem, oddechem i biciem. Jej dotyk jak ukojenie, sprawia u mnie największe spełnienie. Nawet gdy jest wściekła i robi mi pogadankę, jest tak słodka że spełnił bym jej każdą zachciankę. Z nią leżeć, nic nie robić, tylko po to aby jej jak najbardziej dogodzić. Masując jej ramię się uśmiecha, bo dla nas obojga to wielka uciecha, która chce przetrwać... Jak rozpylona perfuma w obłokach, przemija bo nie jest wieczna...
Jeliś Ci się spodobało zostaw "Like" !!
Chcesz więcej ? Śledz mnie. To motywujące
Papa
Inni zdjęcia: ... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24