W koszyku amunicja i pokerowa twarz. Nie czekaj na łut szczęścia, same asy w ręku masz! Ile jest stąd do nieba? Mówią, że jeden krok. Choć tak wiele potrzeba człowiekowi by wykonać go. Wszystko jest w Twojej głowie, trzeba usłyszeć szept. Wszystko jest w Twojej głowie, wszystko od A do Z. Za dużo czasu już minęło i za dużo prób to czas na przełom, tylko teraz mogę zrobić ruch. Odłącz aparat, bije serce, oddycham znów. Dziś urodziłem się na nowo, nowy czuję głód. Nowy świt, wstaje słońce to.. zostawiłem te dni gorsze i zapominam do nich dróg. Idę tam gdzie mój cel i dobrze wiem, że jeśli nie ja sam, nikt nie zatrzyma mnie!
~
Nie wiem co czuję, co się dzieje. Jestem teraz wrakiem człowieka. Opakowanie funkcjonujące, a mechanizmu brak. Kiedyś się ciełam. Tak. Po tym miałam jeszcze jakiekolwiek emocje, a teraz? Nic. Buchająca obojętność, fałszywy uśmiech, przytakiwanie. Lecz, gdy słyszę, że ktoś mówi bądź pisze jak jest?, co się dzieje? wszystko wraca, znajduje swoje miejsce w sercu i leży, póki się potnę się następny raz. Dragi. Jest to dość rozległy temat. No, ale sęk w tym, że się w nie wjebałam. Chociaż nie... To jest dość mocne słowo. Zaczęłam - tak, to bardziej odpowiednie. Jeżeli to czytasz. Mówiłam, pisałam, jeżeli Cię stracę nie będę miała sił by wrócić do poprzedniej formy. Zabiję się, może nie od razu. To by było zbyt egoistyczne według mnie. Będę umierać w sobie, pomalutku. Będę cierpieć w ciągu tygodnia, a w któryś weekend wciągnę bądź zażyję cokolwiek. Finał. Każdy wie jakie będzie zakończenie... Nikogo nie ma to na celu przestraszyć. To są moje błędy myślowe. WSZYSTKO TO JEDEN WIELKI BEZSENS. ŻEGNAM, kurwa
pomocy.