opiszmy moje życie jednym słowem: Buu - w sumie to nawet nie słowo ale wyraz dźwiękonaśladowczy czy coś, moje życie od niedzieli obróciło się diametralnie... poprostu czuje się jak g***
tak jestem kobietą często zmieniam zdanie a świat jest coraz częściej chory i pojbeany i jedynym pozytywem dzisiejszego dnia było to że aktywował mi się pakiet na neta -,- suuper
#tęskno # smutno # łezki#Miś#pogoda#ciepłe łóżeczko
#rupert <pluszak>który kocha bezwarunkowo , cały czas słucha i nigdy nic nie mówi # pa #|