Kolejene próby zatrzymania go.
Udaję, że nic się ze mną nie dzieje.
Chodzę jak bomba zegarowa, która nagle wybuchnie. Czekam na rozbrojenie.
Dlaczego brak mi tej cholernej pewności siebie?
http://www.youtube.com/watch?v=Ri4VMe4nc4M&feature=related