Ostatnio dużo przemyślałam.
Muszę wziąć się za siebie, opuściłam się i to strasznie.
Zaniedbałam kontakt z rodzicami i oceny.
Jedna wielka masakra.
Od czwartku czuje w sobie pustkę. coś we mnie umarło.
I chyba nawet wiem co, ale nie powiem.
Muszę poczekać, minie.
Odliczamy do wakacji, pełno nauki.
Zaliczamy.
Masakra://
Ale Siłe dają mi moje friendyyy <3
Bez których sobie życie nie wyobrażam, kocham ich w chuj <3
Ka ce.