Zapytano Ara:

- Jaki jest najbardziej smutny film? 
Aro:
- Titanic" 
Do niego:
- Dlaczego?" 
Aro:
- Tyle żywności na marne... 

Zacznijmy od tego, że dzisiejszy dzień był... boski. ;D

W szkole zamiast rejestracji miałam "zajęcia" w hali. Było nudno.

Gościu o czymś nawijał a ja nie słuchałam. Dostałam dyplom na

półrocze. Brązowy bo jeszcze nie mam ocen. Ci lepsi mieli

srebrny a najlepsi złoty. 

Na przerwie łaziłam z Martą. Conor znów gadał, że ją kocha

i wgl. to go jebnęłam a on... powiedział, że mnie też kocha. O-o"

Kolega Szymona taki wysoooki mówił na mnie bez przerwy

jak koło niego przechodziłam Dominika, Domi i raz spróbował

powiedzieć Dominisa ale mu nie wyszło. XD Ha! Podrywał mnie!. 

Na lekcjach było nudno. Nie bardzo słuchałam tego co mówili

nauczyciele : No bo po

co ? XD

Po szkole szłam z Martą i Conor z kolegami znów się przypierdolił.

Tym razem dostał poniżej pasa. XD Zaczął drzeć się na końcu,

że teraz woli mnie , a nie Martę. O losie, dlaczego?! 

Po szkole mama postanowiła sprzątać więc dla własnego

bezpieczeństwa wyniosłam się z domu wraz Lolą. xD Poszłyśmy

po Martę. Oczywiście następnie ruszyłyśmy w stronę morza. Lola

chwilę pobawiła się z jakimś border collim. Potem dopadło nas moje

rodzeństwo i musiałam się wrócić po kurtę, której wcześniej nie

zabrałam. Oprócz kurtki wziąć musiałam ze sobą także Amelię. 

Dodatkowo wziełam taką piłkę połączoną ze sznurkiem dla Loli ,

żeby miała co robić ale to okazało się błędem. XD 

Spotkaliśmy polaków. Amela... no cóż. Po prostu rzekła :

- Powiedzcie im dzieńdobry! Dzieńdobry! 

Potem taki jeden polak powiediał " - ładne te polki " Ha! ;D

Jak rzucałyśmy Loli tę zabawkę to ona w końcu...

rozczłonkowała się. XD

Osobno był sznurek i piłka także osobno. ;3

Potem znów wróciłyśmy do mnie do domu i znów na plażę. Tym

razem źle rzuciłam piłkę i trafiła na wodę. XD

Pobiegłam tam i próbowałam ją wyciągnąć ale... nie udało mi się.

Natomiast znów zmoczyłam buty jak stałam na skałce i fala we

mnie jebnęła. xD  

Biedne buty. Ciekawe jak długo wytrzymają te tortury. XDD

Teraz przyszli do nas rodzice chłopaków więc będę mogła

dziś długo posiedzieć. 

Kocham. <33