od widoku kominiarza zaczely sie dziac tylko dziwne sytuacje:
-> to dzieciak dal zulowatemu dziadkowi chyba papierosa a pozniej calowal dostany w prezencie baton
-> to zeschizowany dzieciak gonil mnie i probowal zlapac w swoje kleszcze moj pasek
-> i wiele by tu wymieniac
chyba zaczne wierzyc w zobobony ;P
!!!!!!!!!! nareszcie wolne !!!!!!!!!!