I would like to be a thinker...

Planety, ciała niebieskie, znają się bardzo dobrze...

Widzą siebie wzajemnie przez tak długi czas...

Czasem są dalej a czasem są bliżej względem siebie...

Podobnie dwie małe, nic nie znaczące istoty w naszym Multiwersum...

Te dwie małe, nic nie znaczące istoty myślały że znają się dobrze, ale po takim długim, kosmicznym czasie znajomości, mijania, widzenia, odpychania i przyciągania przynajmniej jedna ze stron zaczyna twierdzić inaczej...

Czy ma to pokrycie z rzeczywistością? Tego na razie nie wie ale coraz częściej zaczyna dostawać wyraźne dowody że istoty, te małe i nic nie znaczące istoty są od siebie zbyt różne żeby być podobnymi...

Jedna mała i nic nie znacząca istota jest różowa, delikatna a druga mała i nic nie znacząca istota przybrała barwę czerwoną, jednak w niektórych miejscach z czarnymi plamami - racjonalna, stanwcza i mocna...

... tak, te dwie małe, nic nie znaczące istoty zderzają się na wielu płaszczyznach zastanawiając się..

"Czy to na pewno Venus? Mars? a może coś całkowicie innego?"