photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Początki Muzeum Czartoryskich
Dodane 22 LISTOPADA 2011 , exif
1059
Dodano: 22 LISTOPADA 2011

Początki Muzeum Czartoryskich

Jak mnie Derechcja na początku roku pozbawiała własnego biura i przenosiła do pomieszczenia, w którym urzędowała koleżanka będąca od pewnego czasu jej prawą ręką, miałam pewne podejrzenia - zwłaszcza, że na temat sposobu wykorzystania mojego ex-biura Derechcja miała dosyć mętne wyobrażenie (a rzekomo było jej bardzo potrzebne i to stało się przyczyną mojej przeprowadzki). No i podejrzenia się sprawdziły - dostałam właśnie oficjalne (na razie ustne) polecenie przejęcia obowiązków koleżanki.

No skoro już tam siedzę...
Spytacie, czy się na nich znam? Ha ha ha. Tak jak koleżanka na moich. Każda z nas prowadziła swój dział od 11 lat i miała w nim wszystko poukładane. 
Spytacie, komu ja mam oddać swój dział (a przynajmniej jeden z trzech)? Ha ha ha. Jak powiedziała Derechcja: wszystko można, zależy, jak się pracuje. Znaczy się jeszcze plunęła mi w pysk, że do tej pory źle to robiłam.
Spytacie: dlaczego w ogóle tak? Bo koleżanka musi być nie tylko prawą, ale i lewą ręką - jest Derechcji potrzebna cały czas i nie ma kiedy się zajmować swoim macierzystym działem. 
Spytacie, ile dostanę podwyżki? Ha ha ha.
W ten oto chytry sposób Derechcji uda się rozwalić kolejne dwa duże działy w Fabryce. Żaden nie będzie funkcjonował jak należy. Ja będę usiłowała się rozerwać między jednym a drugim. 
Oczywiście można spróbować pocieszyć się tak: skoro Derechcja dokonuje takich przemieszczeń, to praca będzie (przypominam, że mam takową obiecaną do końca roku - potem nie wiadomo, co będzie i czy się znajdzie wyjście z sytuacji). Ale nie!!! Derechcja jest znana nie tylko na Fabryce ze swoich umiejętności zabezpieczania frontu robót na bieżąco (vide przenoszenie szaf przy pomocy specjalnie zatrudnionej firmy z jednego piętra na drugie, a po 2 dniach zatrudnianie firmy na nowo i przenoszenie ich na trzecie... a za tydzień przenoszenie z powrotem na pierwsze). Więc może się okazać, że przejmuję ten dział na grudzień, a potem bye bye. 
I tak. Nie znudzi się człowiek w tej robocie.


W Muzeum Czartoryskich też nie sposób było się nudzić, gdy jeszcze było otwarte w swej dawnej formie.
Przyznam się, że drżę na myśl, co to piknego i nowoczesnego zrobią na miejsce dawnej ekspozycji. No ale zobaczymy, teraz to już i tak płacz nad rozlanym mlekiem.

Herb Czartoryskich i jego umiejscowienie rozpoznał pierwszy Jacek75, a potem Erbamala, Ascaro, Dormi i Ewanka. Prawdziwy wykład na temat wież w herbie miała Erbamala, która ma zacięcie naukowe :)


Muzeum XX. Czartoryskich założone w Puławach 1800 urządzone w Krakowie 1876 - taki napis wyryty jest nad dawnym wejściem do Muzeum.

Władysław Czartoryski urządzając muzeum w Krakowie położył akcent na kulturalnej misji rodu. Liczba mnoga użyta w nazwie, a zapisana nie używaną dziś ortografią (xx. - xiążąt) nie oznacza jednak współudziału całej rodziny. Twórcy i spadkobiercy muzeum należeli wyłącznie do linii sieniawskiej, na której najstarszych potomkach spoczął obowiązek opieki nad zbiorami, po ustanowieniu ordynacji w roku 1897.


Kiedy schronienie w Hotelu Lambert straciło rację bytu, Władysław Czartoryski postanowił przywrócić zbiory krajowi. Zanim jednak wędrujące po Europie skrzynie z Paryża, Sieniawy, Krasiczyna, Kórnika czy z wybrzeży Morza Śródziemnego skierowane zostały do Krakowa, fundator musiał pomyśleć o odpowiedniej siedzibie dla nowej instytucji. Ażeby stworzyć muzeum - przybytek Muz - nie dość jest posiadać zbiory. 
Trzeba było jeszcze ofiarować im miejsce, w którym Muzy poczują się u siebie. Władysław - w przeciwieństwie do Izabeli, która wznosiła specjalne budynki dla pomieszczenia zbiorów - zamienił na muzeum istniejące zabytki architektury. Otrzymał na ten cel dnia 13 listopada 1874 roku od gminy Krakowa dawny Arsenał z basztami Ciesielską i Stolarską, fragment muru miejskiego łączący basztę Stolarską z Bramą Floriańską wraz z neogotyckimi dobudówkami i przyległą część Plant. W roku 1876 zakupił od austriackiego Funduszu Religijnego budynek dawnego Collegium Novum klasztoru Pijarów, a w roku 1886 narożną kamienicę przy ul. Św. Jana zwaną Koźmianowską - i niebawem sąsiednią przy ul. Św. Jana. 
Następny dom - należący dawniej do Ambrożego Grabowskiego, nabył dopiero syn Władysława, Adam Ludwik, w roku 1896, zburzył go i dobudowawszy w tym miejscu dalszy ciąg Pałacu scalił wszystkie trzy budynki jednolitą fasadą. Arsenał, tak zwany klasztorek i "Pałac", połączone dwiema przewiązkami w rodzajuweneckiego Ponte dei Sospiri, stanowią kompleks o jednolitym, historyzującym, a więc muzealnym stylu.


Zdecydował o tym projekt z 1878 przebudowy budynku poklasztornego autorstwa Maurycego Ouradou, zięcia Emanuela Viollet le Duca, twórcy architektonicznego historyzmu. Władysław Czartoryski, chcąc zaangażować tego ostatniego do adaptacji Arsenału i Klasztorku, miał się z nim spotkać w Krakowie. Do spotkania nie doszło, zastąpił go Ouradou wykonujący już rysunki dla Gołuchowa i dzięki niemu kompleks Muzeum Czartoryskich wyróżnia się spośród otoczenia starofrancuską stylistyką, którą kontynuowali projektanci Pałacu, Albert Bitner z Paryża i krakowski architekt Zygmunt Hendel.


Budynki otrzymały charakterystyczne fasady wykończone w cegle i tynku i ozdobione antykizującymi medalionami, statuami umieszczonymi w niewielkich niszach oraz herbami sieniawskiej linii rodziny Czartoryskich. Ten wystrój fasad, jedyny w swoim rodzaju w krakowskim śródmieściu zdominowanym przez gotyk, renesans, barok i klasycyzm, jest ciekawym przypomnieniem paryskiego epizodu naszej kultury w wieku XIX.


Cała tak wówczas zwana "fabryka" (budowa) trwała od roku 1879 do 1901, kierowana przez Wandalina Beringera, na którego nieudolność czy też powolność, tak Czartoryski w Paryżu jak Sokołowski w Krakowie ustawicznie się uskarżali w korespondencji. Ale już znacznie wcześniej, dnia 1 grudnia 1876 roku Biblioteka w Arsenale i kilka sal muzealnych w Klasztorku oddano do użytku publicznego. W 1882 roku mówił Czartoryski podczas odczytu w Paryżu:
"...W roku 1877 mogłem otworzyć, choć niecałkowite i prowizorycznie urządzone muzeum tj. zbrojownię, masztarnię, galerię obrazów, różne zabytki i pamiątki polskie. Stan, w jakim się dzisiaj nasz zakład przedstawia, nie jest jeszcze ostateczny i nie odpowiada jeszcze planowi, jaki sobie zakreśliłem.
Muzeum otwarte w pewne dni tygodnia dla publiczności szerszej, zwłaszcza w miesiącach letnich i jesiennych bardzo licznie bywa zwiedzane. Jest to pora, w której rodacy nasi z Kongresówki i Litwy przejeżdżają przez Kraków, udając się do wód lub wracając z nich. Ostatnimi czasy uczniowie krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych obrali stałe godziny, w których przychodza kopiować przedmioty muzealne."

Źródło: Marek Rostworowski - Muzeum Czartoryskich, w: Muzeum Czartoryskich. Historia i zbiory, Kraków 1998

Powtórka (łatwa) z przeszłości:
JAK NAZYWAŁY SIĘ BUDYNKI MUZEALNE STWORZONE PRZEZ IZABELĘ CZARTORYSKĄ I GDZIE POWSTAŁY?
W JAKICH OKOLICZNOŚCIACH ZBIORY PRZEWIEZIONO DO PARYŻA?
GDZIE UKRYTO WIĘKSZOŚĆ ZBIORÓW W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ? Z JAKIM REZULTATEM?
KTO OBECNIE SPRAWUJE PIECZĘ NAD ZBIORAMI?

Pytania różne:
KTO URZĄDZIŁ W KLASZTORKU POKÓJ CHOPINA?
PRZEZ PEWIEN CZAS W MUZEUM ZNAJDOWAŁA SIĘ CENNA ZBROJOWNIA, BĘDĄCA DEPOZYTEM PEWNEGO ZESŁAŃCA. DO KOGO NALEŻAŁA?
GDZIE ZNAJDUJE SIĘ PORTRET TEGO WŁAŚCICIELA, NAMALOWANY PRZEZ MATEJKĘ?

GDZIE PRZECHOWYWANO TĘ ZBROJOWNIĘ W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ?
JAKI I CZYJ ZAMEK PRZEBUDOWAŁ W POLSCE MAURYCY OURADOU?
KIM BYŁ WSPOMNIANY W TEKŚCIE SOKOŁOWSKI?

GDZIE W KRAKOWIE POWSTAŁY PAŁACE PROJEKTU WANDALINA BERINGERA (ach, co za imię) I W JAKIM STYLU? 

GDZIE OSIEDLIŁ SIĘ AMBROŻY GRABOWSKI PO POZBYCIU SIĘ GARBA W POSTACI NIERUCHOMOŚCI PRZY ŚW. JANA?

Ponieważ znajomość języka francuskiego jest coraz rzadsza, podaję prawidłową wymowę nazwiska Ouradou [uradu'] :)

Komentarze

~ehhh wiecie, dzisiaj zadzwonił do mnie znajomy, któremu pół roku temu robiłam zdjęcia pod Merkurym, koło Arsenału. 24 godziny temu jego mama jeszcze żyła, dzisiaj już nie żyje. zginęła na miejscu w wypadku samochodowym. nie, nie ona prowadziła. w obliczu takich wiadomości człowiek nabiera dystansu do wielu spraw. pomyślcie o tym.
25/11/2011 19:30:17
fotkijarka Czyli, że za miesiąc możesz pracować już gdzie indziej a w ogóle to nie wiesz nic o swojej przyszłości na fabryce... Ciekawa strategia motywowania kadry jest stosowana przez tę, pożal się Boże, derechcje...
25/11/2011 7:32:24
~erbamala a mnie dopadło zaskoczenie. dopadło i trzyma. jestem teraz opromieniona wiedzą skąd wzięli się Krak, syrenka, czakram... i nawet nie zauważyłam pogody. zima ma przyjść? bo z tego co wiem, to jest susza bo nie pada :D podobno w górach studnie wysychają.
24/11/2011 16:47:14
~hanula1950 Wierzę w Ciebie. Dasz sobie radę z tym rozrywaniem. A mnie dopadła smuta jesienna...
24/11/2011 15:19:35
madziajot co za picza z tej Twojej szefowej... no jeszcze tylko mitelka w tylek zebys zamiatala jak chodzisz...
22/11/2011 18:08:32
~przewodnikpokrakowie to jest pomysł... że też jeszcze na to nie wpadła...
22/11/2011 18:26:20
~erbamala Jak Ci jutro podetknie kij od szczotki to nieomylny znak, że też jest fanką tego bloga :D
22/11/2011 18:33:44
~przewodnikpokrakowie dałaby mi ona za tego bloga!
22/11/2011 19:02:51
madziajot podwyzke by dala! no i te miotle ;)
23/11/2011 23:34:14

mirise jakbym czytała o swojej pracce... tyle, że u nas wymyśla góra (nie kierowniczka sklepu)...
współczuję....
23/11/2011 16:24:24
maro A z Paryża zbiory wróciły do Krakowa po upadku Komuny Paryskiej. Byłem raz w tym muzeum chyba z 10 lat temu a może nawet 15 lat temu
22/11/2011 22:25:22
maro Iza Umieściła swoje zbiory w pałacu Marynki w Puławach który to pałac rosjanie spalili w czasie insurekcji kościuszkowskiej. Coś tam odbudowała a ocalone zbiory umieściła w Świątyni Sybilli chyba tam w Puławach. Zbiory przewiózł syn Izy książe Adam Jerzy bo w czasie powstania listopadowego rosjanie ponownie zniszczyli pałac Czartoryskich za udział Adama w rządzie narodowym. Acha do Paryża przewiózł. Zbiory Czartoryskich robiły wielkie wrażenie w Paryżu. Teraz piecze nad nimi ma Książe Adam Karol Czartoryski. Ale chyba tak naprawdę co zawierają te zbiory zorientował się Adam Zamoyski.Podobno dwa lata je przeglądał i są tam jakieś wielkie rzadkie że tak powiem rarytasy. Ojej nie chce mi się więcej pisać. Ale jak to mówią jak się czyta to się wie. (gazety:-)
22/11/2011 22:23:22
maro Czytałem, że nieźle się żrą w tej fundacji. Czartoryski z Zamojskim byłem dyrektorem byłego zarządu fundacji.
22/11/2011 21:59:42
dzamilia Kocham te miejsca....Serdecznie pozdrawiam;)*
22/11/2011 21:36:42
maalinx Fajne zdjęcie ^^ Kocham Kraków :)
+zapraszam na bloga :)
++dodaję xD
22/11/2011 21:28:06
danusius jak chcesz, moge wyslac donos na Derechcje do odpowiednich wladz? Taki anonimowy:)
22/11/2011 17:34:57
~irena GDZIE W KRAKOWIE POWSTAŁY PAŁACE PROJEKTU WANDALINA BERINGERA (ach, co za imię) I W JAKIM STYLU?

Mało ambitnie, bo z wiki:

Pałac Dembińskich, zbudowany w stylu eklektycznym, Kraków ul. Wiślna 7, (1878)
Pałacyk Juliusza Jutkiewicza, zbudowany w stylu eklektycznym, Kraków ul. Westerplatte 9, (1890-1892)

a ponadto:

-adaptacja izby na piętrze bramy Floriańskiej w Krakowie na kaplicę rodowa książąt Czartoryskich, (1882-1886)

-konserwacja hejnalicy Kościoła Mariackiego w Krakowie, wspólnie z Janem Sas Zubrzyckim, (1902)
22/11/2011 15:56:16
~erbamala Jak wspomniałaś, na tempo prac ( 1879-1901) uskarżali się Czartoryski i Sokołowski. Czemu Czartoryski- to oczywiste, a Marian Sokołowski miał prawo wetknąć swoje trzy gorsze był bowiem dyrektorem muzeum. I to nie byle jakim. Utalentowanym, z dorobkiem naukowym, profesorem ( już chyba wtedy zwyczajnym).
22/11/2011 15:11:22
jusstz witam, mam na sprzedaz lustrzanke cyfrowa sony alfa 230 + 2obiektywy(standard i zoom) + tulipan + pierscienie posrednie + filtr uv + gwarancja do 29.04.2013r + karta pamięci 2gb! mozliwosc zakupu poprzez allegro lub na prosbe moge zweryfikowac sie na fbl jako sprzedawca. DO DZIŚ PROMOCJA!
22/11/2011 10:57:07
przewodnikpokrakowie rozumiem, że to aluzja do jakości zdjęć... trudno się mówi ...
22/11/2011 10:59:43
jusstz nie potrzebuję aluzji do jakości zdjęć, gdyż jest świetna ;) zatem nie muszę 'aluzjować' jak bardzo są dobre! ;)
22/11/2011 15:08:06

fotoedo Kto takie plecaki na dyrechturów wynosi?
22/11/2011 14:36:12
~przewodnikpokrakowie a takie dyrechtury wygrywają konkursy na dyrechturów... widać akurat na takich zapotrzebowanie jest...
22/11/2011 15:07:35

~erbamala Jerzy Moszyński, jego potomek, w latach 20-tych, zbiory książek przekazał bibliotece na KULu. Ale co działo się podczas wojny z resztą eksponatów - np. ze zbrojami - to jestem ciekawa co mi powiecie. :?
22/11/2011 15:01:01
~erbamala Zakładając, że chodzi o Moszyńskiego, to na portrecie w tle widać karacenę. To jest zbroja ale nie z metalowych płyt ( z płatnerzami było coraz trudniej), a z okrągłych płatków(łusek) metalowych przytwierdzonych to wyprawionej skóry. Nie jest to kolczuga bo to nie są kółka a płatki. Wbrew pozorom wcale nie była lżejsza niż płytowa zbroja. Z tego co wiem, to portret ma być w Sukiennicach. A z ciekawostek to Matejko i Moszyński się przyjaźnili. Widać to pozytywne nastawienie malarza do modela bo jak widać- posadził go. Moszyński był niski. A na obrazie tego nie widać. Wygląda dostojnie.
22/11/2011 14:44:53
~erbamala Matejko wypędzlował portret Piotra Moszyńskiego. Bardzo dostojny obraz. To był i zesłaniec i kolekcjoner... A pozuje w fotelu, na ścianie w tle ma pamiątki kolekcjonerskie.
22/11/2011 14:28:14
wiosnaa Ach co za uczta!!!! Naczytalam sie do syta ...chyba??))))). Przekwit moze byc wspaniala ulga i czyms wspanialym!!!!! No zalezy od podejscia.))))) Kwiacie ma napewno lepiej bo wie, ze na wiosne wroci.hihihihi. Pozdrawiam serdecznie.)))))) Ta Twoja Fabryka jest interesujaca chyba Wam sie nigdy nie nudzi???Tyle pomyslow!!!!!!
22/11/2011 14:19:13

Informacje o przewodnikpokrakowie


Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaJa nacka89cwaPasikonik zielony :) halinamPriorytety downwardspiralCzapla biała slaw300W ciepły dzień elmarWakacyjne dziewczyny bluebird11Ja nacka89cwaKanna....:) halinam"Hej, idę w las." ezekh114