Kraków; 7.07.13.
W roziskrzone oczy patrzy
kołysząc się w słońcu
i z ciepłym zefirem marzy
lawenda pełna miodu.
Tęskne spojrzenia posyła
biorąc miłość w ramiona,
za lekka, z wiatrem jej ubywa
a pomimo to pokorna.
Nieśmiałość kwiatu pokonuje
właściwym aromatem
i tysiącem niebieskich płatków
kocha się z babim latem.