Naprawdę zaczynam wierzyć, że mam szczęście do pogody. Wszelkie prognozy pogody spełniły się w wersji optymistycznej: było słońce, widoki i optymalna do chodzenie temperatura. Witajcie po majówce. Mam nadzieję, że spędziliście ją aktywnie. Moja upłynęła na gorczańskich halach&
Granatowe chmury na niebie pod wpływem mojej perswazji rozeszły się i wyłoniło się słońce. Deszcz był tylko chwilę trwającym wyjątkiem potwierdzającym regułę, że kiedy jadę w góry musi być pogodnie.
Grupa 10 wesołych osób pozytywnie nastawionych do świata przyrody, która otaczała nas przez trzy dni. Tak, tyle czasu zajęło nam przejście wszerz Gorców. 51 kilometrów, nocleg w łóżku i na podłodze, wspinaczka na Lubań, zejście bez szlaku do Ochotnicy, leżakowanie na Zielenicy, msza a lekcją łaciny, nocleg na podłodze schroniska, powodujące bóle mięśni brzucha kawały, poranne kakao, widoki z Maciejowej i wiele innych indywidualnych przeżyć.
Zobaczcie krótką relację >>
Do zobaczenia na szlaku
Mój photoblog bierze udział w konkursie FOTOBLOG 2010 ROKU. Jeśli uważacie, że zasługuję na wygraną - GŁOSUJCIE >> Dziękuję z góry za Wasze głosy
Oddano 62 głosy.
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd658. naginiii:) nacka89cwaJa patrusia1991gdJa nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa