Żyjesz szczęśliwie...
Nagle...
Nagle,przychodzi dzień,który umieszcza Twoje życie na karcie ze znakiem zapytania...
Śnisz,nie Wiesz co się dzieje,a wokół Ciebie osoby,które Ci mówią..."Nie Poddawaj Się,Wierzę w Ciebie,Dasz radę..."
Nie Słyszysz ich,ale One siedzą koło Ciebie...Wierzą w Twoją wygraną...
Nagle...
Budzisz się...
Kontynuujesz to,co było przed tym wszystkim,jednak w innych okolicznościach...
Ale...
Ale Jesteś i dzięki temu Zadawalasz inne osoby...
A teraz...?
A teraz Masz problemy,cały świat Ci się wali,ale ktoś podtrzymuje Cię przy życiu,pomimo,że tyle razy Podejmowałeś próbę samobójstwa...
Ta ważna osoba w Twoim życiu,Daje Ci do zrozumienia,że życie nie jest wcale takie głupie,że można się Nim Cieszyć...
Czasami jednak nie Masz siły...
Ale znów jest Ta Osoba,która Mówi Ci,że Świat jest jednak fajny...
I Twoje życie nabiera sensu,znów,dzięki Przyjaciołom i Innym bliskim Osobom...
Ale...
Ale w jakimś stopniu,Twoje życie, jest jednak Ci obojętne...;/