Powiedzmy że ok. Jakoś tak dziwnie. Źle mi. Chce już jechać do niego. Chce go zobaczyć. Rzucić mu się na szyje. I przytulić. ehzzz... Jutro eccowelkaton;D i Warszawa i Klaudia i Madzia i Autokar i śpewanie i słuchanie muzy i wg wg...;D
Dzięki Klaudia za dziś;D za ten miły spacer;D i lody i picie i żelki;D i wg wg za wsztko;D
Wspomnienia nie opuszczają ludzi od tak. Chodź niewiem jak bardzo bym chciała i tak nie zapomne...;/;/
Mam nadzie że mi pomożesz jak pojade do ciebie;-***
Kocham cię malutki;-*** i wszystko co jest z tobą zwiazane.:)
szkoda;( Ludzie się zmieniają nawet niewiedcie jak bardzo. Czasami żałuję że wg się urodziłam.
Tylko obserwowani przez użytkownika przciezwmarzeniachmialob
mogą komentować na tym fotoblogu.