Trening jak dla mnie dobry ;) trochę pod bramką dzisiaj siedziałam. Wpadło kilka fajnych bramek, z których w malutkim stopniu moge być zadowolona. Kilka akcji bez sensu, ale takie tez są potrzebne, niesamowicie się spociłam i śmierdzę od nakolanników ... Chyba częściej muszę chorować i brać jakieś tam gripexy to wtedy mam większą moc w łapie.
Leje się z mojego noska. Czy to wina dzisiejszej nocy? Zacieplona, wilgotne ciałko i zaparowane okna ;-) !