photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LIPCA 2011

Wszystko Bez Sensu :/ ..........

Wszystko Jest Bez Sensu, Nie Musze Niczego Udowadniać Dla Tych Co Mnie Znają I Wiedzą Co Mi Dolega , Leży Na Mnie , Jak Mi Pomóc , Jak Mnie Choć Mnie Detikatnie Ruszyć Żeby Pomóc a Nie Dotykać Tym Jakim Nie Jestem Palantem (frajerem, gejem itp. itd. ) ..!.. Fuck You. Cały Czas Słyszę Ujemne Rzeczy , Bo Taki Frajer Jak Ty Będzie Próbował Wkręcić Że Co Złego To Ja, To Nim Jesteś !!!! Kazdy Cwel Będzie Ci Wkręcał że jesteś Gorszy Od Niego ... ........ Domyśl jaka Jest Prwada , Jeszli Jesteś Prawdziwy Jak Ja Popierolony Palancie , Wkręcający Ludziom Że To Ty Jesteś Fajny , A To Cała Prawda Powiedziana Właśnie o T

 

 

 

 

 

 


Mieszkam na blokach
Gdzie walą jointy zamiast bajki
na dobranoc, a na dzień dobry walą rajki
Na kwadratach cichodajki
Młode Bułgarki przy drogach
Po dwóch zmianach, ledwo stoją na nogach
Ogarnia trwoga w kościołach potomków pogan
Tylko sie boją czy na prawdę wielbią Boga
Dymi pożoga na tym budując fundament
Wiesz co jest grane?
Goń jutro by uciszyć lament
Mój talent, to droga światła, rap na kompaktach
A pół miasta biega na białych diabłach
Kiedyś walili po kablach,
Grali na kiblach
Każdy z nich był dumny
Dziś każdy dzierży własny gwóźdź do trumny
Człowiek rozumny
Czas trudny mieli przez sumienia tryby
Żyję na prawdę, a nie na niby


Te kilka lat, kilkanaście lub kilkadziesiąt
Ci szybcy nie nadążają, mądrzy nie wiedzą
Chcesz wiedzieć co tu się dzieje?
Proszę cię bardzo
Dziś w nocy samotni płaczą
A nadzy marzną

W dziewięćdziesiątych na ulicach było pełno wiary
Starzy pili, a dzieciaki krzyczały pobite gary,
Dziś, mają koszmary, choć namiary biorą na nich dupy
Rosną rozmiary gdy idziesz życiem na skróty
Napruty, długim szarym korytarzem
Chory, niejednemu łeb porył, taki algorytm
Lecą wieczory,
Zabawa, gwar pełne kluby
Ryczą motory, znów jazda
Banknoty, bluby
Trans dupy, bauns gruby
Wszystko bez sensu
Czułem się jakbym stał wciąż w tym samym miejscu
Wyścig do szelestu
Po chuj mi to wszystko?
Ja to ja, a nie imię i nazwisko
Mam kilka lat, kilkanaście lub kilkadziesiąt
Ci szybcy nie nadążają, mądrzy nie czają
Ci syci nie dojadają, głodni nie jedzą
Choć pokój wciąż ogłaszają, wojna za miedzą


Te kilka lat, kilkanaście lub kilkadziesiąt
Ci szybcy nie nadążają, mądrzy nie wiedzą
Chcesz wiedzieć co tu się dzieje?
Proszę cię bardzo
Dziś w nocy samotni płaczą
A nadzy marzną

Ja mówię iskra się tli, mili
Marszczą się brwi debili
Czego byśmy nie mówili (ej)
Sedno tkwi w jednej chwili

Iskra się tli, mili
Marszczą się brwi debili
Czego byśmy nie mówili (iskra się..)
Sedno tkwi w jednej chwili (joł)


Iskra się tli, mili
Marszczą się brwi debili
Czego byśmy nie mówili
Sedno tkwi w jednej chwili

Iskra się tli, mili (iskra się.. ej)
Marszczą się brwi debili
Czego byśmy nie mówili
(sprawdź to)

Te kilka lat, kilkanaście lub kilkadziesiąt
Ci szybcy nie nadążają, mądrzy nie wiedzą
Chcesz wiedzieć co tu się dzieje?
Proszę cię bardzo
Dziś w nocy samotni płaczą
A nadzy marzną

 

Poznaj historię zmian tego tekstu