Mam dość siebie. Swojej duszy, swojego ciała, swojego wszystkiego.
Jestem brzydka.
I gruba.
I okropna.
Zabijcie mnie.
"Kochanie, mnie nie obchodzi to jak wyglądasz, jesteś piękna. Chudzinka z Ciebie. Jesteś najlepsza. Nigdy Cię nie zostawię. Nigdy."
Gówno prawda.
Kłamstwo.
Tonę w nim.