Niby robi się ciepło, ale planów brak. Na razie zadawalam się całonocnymi rozmowami z panem Songusem. To istny szantażysta! Nie daje spać, ale przynajmniej po całym dniu nudów i siedzenia w domu- mam się do kogo odezwać i popisać :) Love, Suoneczko :D