Rzeczywistość to suka.
Dobrze wiem, że ten los wystawia nas na próbę
Pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce
Tylko czasem miotają mną te chore emocje
Ciężko przełknąć tą prawdę i cokolwiek tu udać
Ale wytrwam, bo wiem, że wiara czyni cuda
Wracam do tamtych dni no i znowu mam ubaw
Ten mój spokój to przede wszystkim twoja zasługa
No i spluwam na przeszłość, bo jak wiesz mam swój powód
Nasze życie nigdy nie zamknie się w cudzysłowiu...
***
Przecieram oczy i idę przez to życie
Rzeczywistość to suka, witamy się o świcie.
Ty patrzysz w moje oczy, widzisz pieprzoną pewność
Dziś mogę grać o wszystko, lecz nie wszystko mi jedno.
Wygrywasz lub przegrywasz, trzeciego wyjścia nie ma,
Tylko obserwowani przez użytkownika procis
mogą komentować na tym fotoblogu.