Zawodność antykoncepcji/Monika

Zawodność antykoncepcji.

Przyjmijmy, że każda nastolatka uprawiająca seks, dba o to, aby się zabezpieczyć. Są różne sposoby unikania ciąży, najpopularniejszymi z nich są: tabletki antykoncepcyjne, prezerwatywy oraz plastry. Zazwyczaj używając wyżej wymienionych metod, wydaje nam się, iż jesteśmy bezpieczne i możliwość zajścia w ciąże nie istnieje, bo przecież się zabezpieczamy. Niestety... Realia są inne, niż byśmy tego chciały. 

Seks z zabezpieczeniem jest również ryzykiem i to nie tylko ciąży !

Chciałabym, aby każda z aktywnych seksualnie dziewczyn, zdała sobie sprawę, iż jedynym, 100-procentowym zabezpieczeniem przed niechcianą ciążą, jest nie uprawianie seksu. Brzmi dziwnie, ale jest to jak najbardziej prawdą. Ani tabletki anty, nawet przyjmowane regularnie o tej samej godzinie, ani plastry, ani prezerwatywy, nie dają nam pewności, że zabezpieczymy się skutecznie przed ciążą! ! ! Każda metoda potrafi zawieść i wiele kobiet już się o tym przekonało. Oczywiście wspomnę, o co raz modniejszej metodzie unikania ciąży, jaką jest stosunek przerywany, który w żadnym stopniu nie daje gwarancji bezpieczeństwa, ponieważ płyn wypływający z penisa podczas podniecenia oraz w trakcie stosunku, nazywany preejakulatem, może zawierać w sobie pełnowartościowe plemniki. 

Bardzo ważne jest też to, że fikcją jest, krążący wśród młodych ludzi mit, iż prezerwatywy zabezpieczają nas przed AIDS! Nic bardziej mylnego!! !! Podczas seksu z chorą osobą, niestety nie jesteśmy w żaden sposób zabezpieczeni przed zakażeniem, ponieważ prezerwatywa ma niewielkie otwory, zwane mikroporami przez które wirus może przeniknąć . Otwory przy rozciąganiu się powiększają, a wirus okazuje się być od nich dużo mniejszy. Wiemy przecież, że wirus HIV przenosi się głównie drogą płciową i większość jego nosicieli, nie zdaje sobie sprawy z tego, że nimi są. To daje do myślenia, prawda? Więc pomyślcie, czy warto mieć wielu partnerów seksualnych, co wiąże się z ryzykiem zakażenia i groźnej choroby, czy lepiej poczekać, aż dojrzejecie i spotkacie na swojej drodze mężczyznę, który będzie godzien zaufania i Waszej miłości.

Decyzja o rozpoczęciu współżycia.

Często podejmowana jest po wpływem chwili, emocji, nie rzadko również, pod wpływem presji rówieśników, chłopaka a także przez chęć bycia dorosłą. Wszystkie te czynniki mogą mieć ogromny, negatywny wpływ, na życie seksualne w przyszłości. Okazuje się, że nie tak sobie to wyobrażałyście, że bolało, że chłopak się od Was odsunął po wszystkim, że Was rzucił po tygodniu czy dwóch, że rozgadał swoim kolegom o tym, co między Wami zaszło no i to, czego najbardziej obawiają się nastolatki, czyli zajścia w ciążę. Kończy się tak, że naiwna, młoda dziewczyna, oddaje się chłopakowi z miłości, której, jak się później okazuje w ogóle nie było! Młodzi zazwyczaj mylą pojęcie zauroczenia z miłością, z czego nie zdają sobie sprawy. Chcę powiedzieć, że miłość nie polega tylko na trzymaniu się za ręce, na przytulaniu czy spacerach, ale z tego młody człowiek zdaje sobie sprawę dopiero, gdy jest starszy i dojrzalszy! Do miłości trzeba dojrzeć, tak samo jak i do seksu! Im będziecie starszymi dziewicami, tym bardziej będziecie szanowane i w przyszłości mężczyźni będą w Was to cenić jak nic innego, bo przecież nie łatwo o czystą kobietę, która czekała ze swoją cnotą na tą prawdziwą miłość!

Dojrzałe podejście do seksu.

Mówimy o nim nie wtedy, kiedy uprawiamy go i przy tym się zabezpieczamy, ale wtedy, gdy decyzja o rozpoczęciu go, podjęta jest po rozważnym przemyśleniu wszystkich za i przeciw. Nie uważam, że wiek 15 czy 16 lat, jest odpowiedni do podjęcia się życia seksualnego, między innymi dlatego, że seks wiąże się z ryzykiem ciąży a tak młoda dziewczyna nie ma możliwości wychowania i utrzymania dziecka, nie jest w stanie przekazać mu odpowiednich wartości, oraz sama potrzebuje jeszcze opieki rodziców czy opiekunów. Nie potrafi stworzyć swojemu maleństwu domu, o jakim każde dziecko marzy. Nie ma możliwości podjęcia się pracy, bo przecież nie ukończyła jeszcze szkoły, nie ma matury a młody ojciec dziecka, często wycofuje się z odpowiedzialności za nie i wtedy przychodzi czas na płacz i żal... Trzeba było poczekać, nie decydować się na współżycie, byłam głupia, żałuję...  Można tego wszystkiego uniknąć, przecież na każdą rzecz przyjdzie czas w Waszym życiu, nie trzeba się spieszyć i niszczyć sobie dzieciństwa i pięknych beztroskich chwil, kiedy trzeba tylko się uczyć i posprzątać pokój J. Wystarczy pomyśleć, że niejeden chłopak jeszcze stanie na Waszej drodze, zanim zwiążecie się na stałe, z tym jednym jedynym, któremu będziecie mogły zaufać, który będzie z Wami zawsze i będzie w każdej sytuacji oparciem! Czy nie byłoby czymś cudownym, zatrzymać swoją cnotę właśnie dla niego i właśnie jemu oddać coś, co nam kobietom, jest najcenniejsze, czyli nasze ciało? Jeśli poczeka się z decyzją o seksie do czasu, kiedy będzie się dojrzałą, rozważną kobietą, która jest z dojrzałym, rozważnym mężczyznom, który chce z nią być i kocha ją ponad wszystko oraz mają możliwości do tego, aby przyjąć z miłością na świat dziecko i stworzyć mu bezpieczne, beztroskie życie, to decyzja ta nigdy nie stanie się błędem, ani powodem do rozpaczy... ! Każda młoda dziewczyna powinna zdać sobie sprawę, iż kolej rzeczy jest taka, że poznaje się nowych chłopców, spotyka się z nimi, mogą się podobać, ale nie trzeba spieszyć się, z czymś tak ważnym jak współżycie. Mając naście lat, możecie być pewne, że nie raz spodoba Wam się jakiś kolega, że Wy się komuś spodobacie, że poznacie jakiś fajnych kolegów, z którymi będziecie chodziły za rękę na spacery, ale zdecydowanie to za mało, aby uprawiać seks. Musicie wiedzieć, że nie jesteście jeszcze dorosłe nawet jeśli się za takie uważacie. Nie chodzi tu o granicę 18-tu lat, chodzi o psychikę i dojrzałość emocjonalną. Im będziecie starsze, tym częściej zaczniecie uświadamiać sobie, że wasza pewność o tym jakie to byłyście dojrzałe i mądre, jak miałyście 15, 16 lat, była błędna. Pojawią się myśli: ale ja byłam głupia, a myślałam, że jestem najmądrzejsza i wszystko wiem najlepiej. Dlatego nie warto pozwolić, aby młodzieńcza głupota zabrała Wam szansę na podjęcie słusznej decyzji w sprawie seksu. Młodzi chłopcy bardzo często mówią swoim dziewczynom, że je kochają, i że te mają również udowodnić im swoją miłość i pójść z nimi do łóżka. Nie wolno się na to zgadzać, trzeba wiedzieć, iż chłopcy którzy postępują w ten sposób, są niedojrzali i nie zdają sobie sprawy z powagi tej decyzji, co świadczy o tym, że nie są gotowi do współżycia! Trzeba pamiętać, że uprawianie seksu nie świadczy o dorosłości i przyjdzie na to odpowiedni czas i odpowiedni partner!

MONIKA.