Obozy fajna rzecz!

Obozy i kolonie są bardzo miłą formą spędzenia czasu w wakacje lub w ferie. Możesz poznać fajnych ludzi i przeżyć różne ciekawe przygody, które na długo zapamiętasz. Warto oderwać się od codzienności.

Fantastyczną rzeczą dla dzieci, nastolatków i młodzieży są obozy. Każdy powinien przynajmniej raz w życiu pojechać na jakąś kolonię. Ofert jest mnóstwo. Do wyboru do koloru. Niezależnie od tego czym się interesujesz, czy może nie masz żadnej konkretnej pasji, to na pewno znajdziesz coś dla siebie. Od artystycznych obozów (np. taneczne, muzyczne, fotograficzne...), przez sportowe, językowe (w kraju i za granicą), obozy przetrwania, po nawet manga i anime, zagraniczne, a także po prostu rekreacyjne. Można by tych obozów wymieniać i wymieniać... A co na nich? Oprócz tego, co będzie podstawowym zajęciem, czyli np. na obozie aktorskim, poznawanie technik pracy aktora, są jeszcze różne dyskoteki, ogniska, a czasem nawet konkursy i wiele innych dodatkowych atrakcji.

Wszystko fajnie, ale wątpliwości też często się pojawiają, oto niektóre z nich:

Tęsknota za rodzicami, rodzeństwem...
Prawda jest taka, że obozy właśnie od tego są, żeby na ten tydzień, dwa, czy trzy dosłownie "uwolnić się" od rodziny. Może nawet nie zdążysz zatęsknić, bo czas tak szybko upłynie. I tak na prawdę z rodzicami i rodzeństwem jesteś przecież na co dzień. Korzystaj z wolności. Nawet jeśli czujesz wielkie przywiązanie do mamy, czy taty, to nie musisz od razu do nich codziennie dzwonić albo jeszcze częściej. Na prawdę wystarczy raz na kilka dni. Pozwól też im od siebie odpocząć. Czasem niektóre osoby (szczególnie młodsze dzieci) chcą nawet w trakcie obozu wrócić do domu, bo tak bardzo tęsknią za rodziną. To na prawdę niepotrzebne, tak samo jak płacze, czy użalanie się na sobą. Oczywiście tęsknota w umiarkowanej ilości, jest normalna. Po prostu ważne, żeby nie przesadzić i potem nie żałować zmarnowanego czasu. Natomiast w wypadku tęsknoty w drugą stronę - poproś rodziców, żeby do Ciebie nie dzwonili, powiedz, że to Ty będziesz do nich dzwonić, raz na jakiś czas.

Jesteś w pokoju z osobą/osobami, których nie lubisz/nie pasują do Ciebie itd.
Obojętnie, czy sam/a sobie dobierzesz takie osoby, czy ktoś inny Ci je przydzieli, po prostu nie przypadły Ci one do gustu. Dlatego w takich przypadkach, dobrze jest jak najszybciej postarać się o przeniesienie do innego pokoju (należy poprosić o to np. wychowawcę lub kierownika obozu). Po co masz się męczyć? Może być też tak, że za późno zdecydujesz się na decyzję o przeniesieniu, lub nie ma takiej możliwości. Wtedy nie przejmuj się i postaraj się w miarę możliwości jak najczęściej odwiedzać innych ludzi, w ich pokojach. To, że w Twoim pokoju nie ma nawet jednej miłej osoby, nie oznacza, że na całym obozie nie ma nikogo fajnego. Jest też pewien inny sposób dla tego problemu. Możesz postarać się polubić tę osobę/osoby, dać im szansę.

Może jednak nie są takie złe, a Ty się do nich bez powodu uprzedzasz?

Jedziesz sam/a. Nikt nie chce z Tobą jechać lub po prostu nie mają czasu lub pieniędzy.Nie zawsze znajdziesz kogoś, kto będzie mógł z Tobą jechać. Lecz nie ma się czym przejmować. Opcja wyjazdu w pojedynkę może wydawać się na początku dosyć stresująca, ale tak na prawdę to nic strasznego. Na pewno nie trzeba się niczego obawiać. Nie ważne, czy jesteś pewny siebie czy nieśmiały - zawsze poznasz mnóstwo świetnych ludzi. Na kolonie jeżdżą osoby o przeróżnych charakterach i na pewno się do kogoś dopasujesz. Z resztą już w autokarze czy pociągu możesz się z kimś zapoznać.

Podsumowując: jechać samemu czy z kimś?
Tak na prawdę nie ma to większego znaczenia. Liczy się przecież obóz, a na nim różne zajęcia, atrakcje... Zawsze poznasz kogoś fajnego, nie unikniesz tego, nawet będąc szarą myszką, obozy właśnie od tego są, żeby poznawać ludzi. Jadąc z kimś jest o tyle dobrze, że jest raźniej, masz już zapewnioną przynajmniej jedną fajną osobę do pokoju (zależy też z iloma jedziesz). Lecz z drugiej strony jadąc bez towarzysza, nie jesteś od nikogo zależny, nie masz żadnych ograniczeń (takich, że np. osoba z którą jesteś nie polubiła kogoś, kto swoim towarzystwem bardzo Tobie odpowiada i nie wiesz co masz wtedy zrobić, kogo wybrać). Generalnie: jak masz z kimś jechać, to skorzystaj z tego. Natomiast jeśli nikogo konkretnego nie masz, to jedź sam i się niczym nie denerwuj! I też nie szukaj gorączkowo kogoś do towarzystwa! Nic na siłę! Na 100% sobie samemu poradzisz!

Pamiętaj:
Nawet jeśli na obozie nie byłoby wszystko idealnie, bo w końcu nie żyjemy w bajce, to i tak te wspaniałe wspomnienia będą nad tym wszystkim przeważać. Na każdym obozie, czy kolonii będzie coś niezwykłego, chociaż jedna taka rzecz, którą na pewno na długo zapamiętasz. W takich wyjazdach tkwi jakaś taka magia, którą Ty też musisz poczuć!

A Wy jedziecie na jakiś obóz w wakacje? Jakie macie plany na wakacje? :)

~Julia.