Nawet do najlepszego związku może wdać się zazdrość. Grunt to umieć sobie z nią poradzić i nie dać jej zniszczyć uczucia, którym dwoje ludzi się darzy. Nie jest to jednak takie proste.
Nie ma miłości bez zazdrości. Myli się jednak ten, kto myśli w ten sposób i uważa, że jeżeli druga osoba nie jest zazdrosna o swojego partnera to po prostu jej nie kocha. W zdrowym związku nie ma zazdrości, jest zaufanie i wzajemny szacunek. Zazdrość to nic dobrego i świadczy raczej o braku pewności, niż o uczuciu. Gdy dwoje ludzi wierzy w siebie, czuje się bezpiecznie u boku drugiej i nie ma podstaw do jakichkolwiek obaw, ufa swojemu partnerowi, na zazdrość nie ma miejsca.
Trudno jednak dziś o taki związek, w którym bezgranicznie się sobie wierzy. Zawsze gdzieś w duchu ukryta jest choćby ta odrobina niepewności. Jeśli jednak dwoje ludzi się kocha, powinno umieć się zdystansować do swoich obaw, a niejednokrotnie też zwyczajnych wymysłów. Dużo częściej bowiem kobiety mają z tym problem. Widzą one bowiem pewne sygnały, które mężczyzna może wysyłać i wiedzą, jak są one odbierane przez jej płeć. Kobietom naprawdę niewiele potrzeba, by poczuły ukłucie zazdrości. Faceci jednak doskonale sobie z tego zdają sprawę. Niestety też, często wiedzę tę wykorzystują, by sprawdzić, czy rzeczywiście jesteśmy zazdrosne. Nie są to jednak przypadki, o które należy się martwić.
Dużo poważniejszym dla związku jest uczucie chorobliwej zazdrości. Ciągłe doszukiwanie się niewierności i okłamywanie, może w końcu rozwalić nawet najlepszy związek. Trudno jednak mówić w takich przypadkach, że związek ten był wcześniej szczęśliwy. Bo jeżeli choć jedna osoba w nim poczuła się niepewnie to nie mogło to trwać dłużej. Chorobliwa zazdrość jest jednak najczęściej bardzo nieuzasadniona. To kobiety nie potrafią sobie z nią poradzić, widząc wszędzie okazje, w których to on ją zdradzi. Bywa tak, że zazdrosna kobieta może być kompletnie nieobliczalna. Jedne reagują na nią spokojnie i duszą ją w sobie, inne zaś całkowicie inaczej: krzyczą, awanturują się, reagują bardzo emocjonalnie. Mądry mężczyzna nie będzie wiec dawał jej żadnych powodów do takiego zachowania.
Co jednak robić, gdy mimo to, nie potrafisz mu do końca zaufać i jesteś zazdrosna nawet o jego zwykłą rozmowę z koleżanką? Przede wszystkim musisz uzmysłowić sobie, że masz problem. Porozmawiaj z nim szczerze. Pomów o swoich obawach i o tym co cie martwi. Zastanówcie się, gdzie leży błąd i w jakich momentach twoja zazdrość ujawnia się najbardziej. Być może po tym poczujesz się znacznie lepiej. Trzeba jednak wiedzieć, że nawet jego zapewnienia o wielkiej miłości nie zawsze są wystarczające. Czasem potrzebna będzie terapia i pomoc kogoś wykwalifikowanego.
Dobrze jednak, gdy zamiast przyglądać się jego rozmowie z koleżanką, po prostu do nich podejdziesz, wówczas stawisz czoła problemom. Wtedy też może się okazać że tak naprawdę twoje obawy były kompletnie nieuzasadnione. Nie zawsze to potrafi rozwiązać sprawę. Bywa również tak, że to zupełnie inne podstawy leżą za kobiecą zazdrością. Gdy czuje się niedoceniana, ma niską samoocenę, trudno jej będzie sobie samej z tym poradzić. Jeśli jednak mężczyzna dobrze zna swoją kobietę i wie jaka jest naprawdę, będzie robił wszystko by nie czuła się ona gorzej niż inne i w każdej sytuacji będzie jej przypominał o swojej miłości i o tym, jaka ważna jest dla niego.
~Julia.
Inni zdjęcia: Ślepowron (młody) slaw300#? podgolymniebem1517 akcentovaKat malaaniepozornaaSynuś nacka89cwa:) dorcia2700Kapliczka elmar26/6/25 inoelia500 mzmzmzPrzemijanie. pamietnikzagubionej