On i jego przyjaciółka.

Możecie pisać w komentarzach jakie chcecie notki, bo w weekend postaram się poszukać. 

Pytania?

Jesteście ze sobą szczęśliwi. Wydaje się, że wreszcie trafiłaś na tego jedynego, z którym chcesz spędzisz resztę życia aż tu nagle pojawia się ona. Jego najbliższa przyjaciółka.

Trudno nazwać ją tą trzecią, ale potrafi zrobić tyle samo zamieszania. Wywołuje w nas niepokój, poczucie zagrożenia i najbardziej złe uczucia. Co jednak robić, gdy on mimo wszystko nie wyobraża sobie, że mógłby zrezygnować z przyjaźni, która trwa dłużej niż wasz związek?

Sprawa nie jest łatwa. Przyjaciółka twojego faceta może stać się twoim wrogiem nr 1. Może też stać się twoją przyjaciółką. Wszystko zależy od was. Najlepiej więc nie mieszać do tego mężczyzny. Same ze sobą się rozmówcie i ustalcie na jakiej stopie będziecie żyć. Niestety musisz zdać sobie sprawę z tego, że nie zawsze twój facet będzie cie rozumiał i czasem stanie po jej stronie. A wtedy twoja zazdrość będzie się jeszcze potęgować. Niekiedy lepiej jednak po prostu ją zaakceptować, niż z nią walczyć. Zwłaszcza, jeśli to początek związku. Bo może się okazać, że zamiast ciebie, on wybierze ją, szczególnie jeśli łączy ich wiele lat wspólnej przyjaźni.

Nie ma co ukrywać, to nie jest miła sytuacja, gdy on zamiast tobie zwierza się jej. Lecz jeśli mu o tym nie powiesz, nigdy tego nie zrozumie, że jest ci przykro lub zwyczajnie czujesz się nieswojo. Porozmawiajcie szczerze. Tylko rozmowa może wam pomóc. Obrażanie się zwyczajnie nie ma sensu. Poproś, by nie mówił jej o waszych problemach, by wasze wspólne sprawy były tylko dla was. Możesz jednak spodziewać się niezrozumienia i minie wiele czasu zanim pojmie o co ci właściwie chodziło.

Pomyśl też, że dla przyjaciółki twojego chłopaka to może być również niezbyt prosta sytuacja. Wcześniej, gdy nie było ciebie, mogła go mieć zawsze, gdy potrzebowała przyjaciela, teraz musi się nim dzielić i dodatkowo uważać, by nie zranić ciebie. To nie jest łatwe także dla niej. Zanim więc ją osądzisz o próby rozbicia waszego związku, spróbuj ją poznać, bo być może wcale nie jest tak, jak sobie myślisz. Może ona i dla ciebie stanie się kimś naprawdę ważnym. Oczywiście kobieca intuicja nie pozwoli ci wielokrotnie przejść nad tym do porządku dziennego. Pewne sygnały będziesz odczytywać bardziej wprost, niż on. Niekiedy też może się okazać, że ona skrycie kocha się w twoim partnerze i tak naprawdę dąży tylko do tego, by się do niego zbliżyć. Twoja czujność może więc być uzasadniona.

~Julia.