Pierwsza wizyta u ginekologa.

Pierwsza wizyta u ginekologa. Jak wybrać lekarza?

Zdenerwowanie i zawstydzenie to normalne uczucia podczas pierwszej wizyty u ginekologa, w końcu nie jesteśmy przyzwyczajone do odsłaniania naszych intymnych części ciała. Ale pamiętaj, że lekarz podchodzi do tego w profesjonalny sposób, dla niego istotne jest Twoje zdrowie. Postaraj się tym nie przejmować! 

Przygotowałam dla Ciebie kilka wskazówek, abyś mogła poczuć się bardziej komfortowo podczas wizyty u ginekologa. 

Starannie wybierz lekarza .Możesz wybrać dowolnego ginekologa (w zakresie programu ubezpieczeniowego, jeśli z takiego korzystasz). Jeśli ktoś poleca Ci lekarza, zapytaj, czy łatwo się z nim rozmawia - to bardzo ważne. Sama zadecyduj, czy swobodniej będziesz się czuła u kobiety czy mężczyzny. Chociaż ważniejsze niż płeć lekarza, jest to, jak się czujesz przy tej osobie. Pamiętaj  jeśli z jakiegoś powodu ginekolog, którego wybrałaś nie będzie Ci odpowiadał, masz prawo zrezygnować z wizyty! 

Poproś o obecność pielęgniarki podczas wizyty u ginekologa.

Jeśli sama umawiasz się na wizytę, dowiedz się, czy pielęgniarka jest obecna podczas badania. Pomoże Ci to zadecydować, czy zabrać kogoś ze sobą do gabinetu. 

Przyjdź z koleżanką! 

Dobrze jest mieć wsparcie innej osoby, kiedy musisz sobie poradzić z nową sytuacją. Może chciałabyś pójść ze swoją mamą? A jeśli ona nie może, poproś starszą siostrę, ciocię, inną krewną lub przyjaciółkę. Osoba towarzysząca może przebywać w gabinecie podczas całego badania lub tylko podczas rozmowy z lekarzem. Pamiętaj  Ty decydujesz, czy chcesz kogoś przyprowadzić. 

Zabierz głos

Kiedy dzwonisz, żeby umówić się na spotkanie, powiedz, że jest to Twoja pierwsza wizyta u ginekologa. Zapytaj, czy wizyta może być nieco dłuższa, żeby lekarz miał czas na rozmowę z Tobą i na udzielenie Ci wszystkich niezbędnych informacji. 

Porozmawiaj o tym

Jeśli boisz się badania, porozmawiaj z kimś, kto już przez to przechodził, na przykład ze starsza siostrą, mamą lub przyjaciółką. Wymiana doświadczeń może złagodzić Twój niepokój. A kiedy będziesz już po wizycie, sama przyznasz, że właściwie to nie było tak strasznie! 

~Monika.