Cześć,
To znowu ja, nie uciekłam i nie poddałam sie po 2 dniach jak zawsze!
Czuje się w miarę okej.
Bilans:
jajko gotowane (78)
pół małego jabłka, troche suszonej żurawiny, 3 łyżeczki jogutru naturalnego, szczypta cynamonu (108)
kawa z odrobiną mleka (10)
196, nie jest źle
Aktywność:
5min stepper
15 min biegania po schodach
Jeżeli ktoś chciałby albo miał potrzebę rozmowy nawet o niczym to może śmialo do mnie napisać.
jesteś ważny/a
pamiętaj :)