Paradoks życia codziennego

Dobrze , że umiem grać na gitarze bo nie wiem jakbym mył auta na myjni  ;___;

GRA GITARA :D

Zatytułowałem tak a nie inaczej ponieważ często na co dzień , spotykamy się z rzeczami , które nas śmieszą , zadziwiają, dobijają. Mnie najbardziej śmieszy debilizm niektórych osób ale to możemy na razie zostawić :3 . Takim z paradoksów może być człowiek , któremu nie brakuje pieniążków a i tak ciągle narzeka. To jest fascynujące i załamujące z lekka. Inni marzą o ciepłym posiłku a jemu nie pasuje zawieszenie hydrauliczne w jego nowym BMW / Merdecesie / bądź innym samochodzie. Wgl. nie na ten teamt chciałem pisać ale wszystkie najlepsze myśli przychodza mi kiedy nie jestem na kompie. A jak przychodze to zapominam o czym dokładnie miałem napisać. Napiszę sobie tutaj kilka tematów na następne wpisy bo kiedy sztywno trzymam się posta to wychodzi kicha i sztuczność a nie chce ograniczać sam siebie.

więc : moje temaciki przyszłościowe to :

1.Problem tolerancji wsród ludzi

2.czy bycie półegoistą się opłaca?

3.problem w ograniczaniu się , "co powiedzą inni" ?
4. jak złapać sens w codzienności , równowaga
5.Interpretacja niektórych utworów rockowych/metalowych moim okiem

6.Jak ukształtowała mnie muzyka rock / metal

NA RAZIE TYLE ;)

Brzmi to niczym jak z poradnika kobiecego ale lubię takie tematy a nie pierdolenie o niczym ;3

Nie mam siły dziś na kolory i inne głupoty więc dajcie mi spokój z tym :D

Jeżeli macie ochotę komentować , jak najbardziej , na wszelkie rady i pouczenia jestem zawsze otwarty.

Idę spać bo padne , to pa.