photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 MARCA 2014

sun.

tak słonecznie.

tak pozytywnie?

wręcz przeciwnie.

 

dzisiaj taki wolny dzień.

fajny dzień.

frytki, angielski, fizyka - zawsze na tak ! :)

 

nie wiem co się dzieje. nie chcę chyba tego wszystkiego. takie na siłę. nie chcę. teraz jest prościej. nie przeżywam tego aż tak bardzo. bo nie ma teraz powodu. nie ma. a chciałabym żeby był. chociaż może nie dokońca. gdyby tak było przeżywałabym wszystko znacznie bardziej. byłoby z pewnością ciężej. pozbierać myśli. wyciągnąć odpowiednie wnioski. o ile by się jakiekolwiek udało wyciągnąć. mam świadomośc tego że coś mnie omija. że moje życie dzieje się samo. samo istnieje. nie współgra ze mną. nie jest tak jakbym chciała. nie mam na to wpływu. tak bardzo nie mam na to wpływu. żałuję. żałuję wielu rzeczy. że to wszystko w mojej głowie tak wygląda. uzależniłam się tego myślenia. niby ma pomagać a działa w drugą stronę. wiem że  nie umiałabym inaczej. chcę coś w życiu osiągnąć. chcę do czegoś dążyć. a co jeśli stawiam sobie nierealne cele? co jeśli cała walka która się toczy, o lepsze jutro, nie ma najmniejszego sensu ? nie chcę tego.

 

chcę pogadać. tak po prostu. niestety wiem że nie umiałabym opisać słowami tego co najważniejsze. tego co stanowi teraz priorytet. tego co dla mnie ma wartość ogromną. nie wiem jak sobie z tym poradzić. pełno obaw związanych z bezsilnością w takiej a nie innej sytuacji. nie radzę sobie z tym. ewidentnie. nie oczekuję pomocy bo wiem że jej nie otrzymam. standardowe utrzymywanie uśmiechu na twarzy, bo niby wszystko jest okej. nie jest. tak bardzo nic nie jest okej.  nie wiem. po prostu nie wiem.

 

idź i szalej. szalej. szalej. ja też będę. kiedyś. może. napewno. chciałabym.

 

skąd te myśli ? dlaczego one się pojawiają? przecież to głupie i bezsensowne.

 

wszystko co się dzieję - mam wrażenie - że dzieje się przeciwko mnie. czuję że się oddalam. od wszystkiego. od wszystkich. nie wiem jak temu zapobiec. nie wiem co jest tego przyczyną. zmienię się. jesli trzeba. zrobię wszystko. jesli tylko to podziała. jeśli tylko da mi to nadzieję na lepszą przyszłość. proszę Cię, zostań. nie idź. ja wiem ze już nic nie będzie takie samo. nic. nie chcę tego. tak bardzo nie chcę. nigdy tego nie przeczytasz więc mogę to tu powiedzieć : "boję się. boję się że nie będzie tak. że się wszystko zmieni". tak. boję się.

 

Kraków. Katowice. raczej musze sobie postawić pytanie:  co jest wazniejsze ? co ?

 

wpieprzam się tam gdzie nie trzeba. wiem. przepraszam. źle mi teraz z tym. już nie chcę tak robić. obiecuję. przestanę.

 

to co ważne odeszło w zapomnienie

pozostały marne liche przeszłości cienie

wszystko co ważne dzisiaj się zatraciło

w plątaninie myśli drogę zagubiło

wymaż z mej głowy obraz złowrogi

niech znikną kłody z pod mojej nogi

niech będzie łatwo, jeśli tak być może

pokaż mi szczęście, w jakiejś życia porze.

 

zimana? czy to by pomogło ? mogłoby być prosto. gdyby tylko tego wszystkiego nie było. gdyby tylko. gdybym ja nie wiedziała. gdyby to nine istniało. najpierw nadzieja potem rozczarowanie. w sumie dobry motyw. ale ja nie chcę tracić nadzieji że może jedank będzie lepiej. może to słońce które dzisiaj takświeci oświetli moje życie. nada mu kolorów. niespotykanych barw. bedę wtedy je chłonąć. wszystkimi zmysłami. będę nimi  wypełniona. będę szczęśliwa. i będę chciała zatrzymać tą chwilę jak najdłużej. aby pozotała. aby nie uciekła. a gdy czar pryśnie poczuję pustkę. wszechobecną paraliżującą pustkę. będzie ona niczym wielka otchałń której nie będzie można w żaden sposób zakleić. wypełnić. i tak już pozotanie. marne dni które mi pozostaną będą tułaczką przez życie. będą egzystencją w czystej postaci. wegetacją.

 

niewiele potrzebuję. niewiele chcę. tylko tego. ten jeden dzień. niech się coś wydrzy i sprawi że się to spełni. podejrzewam że gdybym zaczęła działać to może by się udało.głupio tak mimo wszystko.

 

niedpowiedzenia budują niedopowiedzenia. tyle w temacie.

a jak nie masz o czymś pojęcia to się nie odzywaj. taka złota rada.

 

moża wszystko zepsuć w parę chwil ? moża. i wszystko co miałoby być kolorowe zamienia się w coś czego naprawdę nie chcę. nie chcę. odliczanie? już nie. to nie będzie takie jak miało być. nie będzie. żałuję.

przepraszam za mój humor. powinnam.

 

wszystko jest nie tak. wszystko.

 

https://www.youtube.com/results?search_query=damian%20marley%20road%20to%20zion%20pl&sm=3

 

nic więcej nie trzeba mówić.

 

Komentarze

mojeszalonezycie ładnie
zapraszam do mnie
27/03/2014 13:29:50
kurvamadz jejku, śliczna ;*
27/03/2014 13:28:48
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika prisooner.