Łuhuhuhu, ale ja zmęczona :O
A najbardziej to mnie boli lewa stopa-.-
No i może gardło od śpiewania i darcia mordy :D
"Weź do ręki swą fujarę
Wydaj z siebie stęków parę" <3
I to niesamowite jak fajnie się szło 27 kilometrów żeby wejść do kościoła i wyjść xD
Kocham pielgrzymki, a zwłaszcza dzisiejszą <3
Jeszcze dobry miesiąc nasza grupka będzie powtarzać w kółko teksty z których były dziś największe brechty.. kaszelek ^^
BTW jakie to ciekawe, że w kościele wszystko śmieszy człowieka 100razy bardziej niż normalnie :D
A za rok do Częstochowy! :D