Ile razy na mnie patrzysz - ja tonę.!
Ile razy na mnie patrzysz - ja płonę.!
Rozbierasz mnie wzrokiem z mych uczuć,
A ja pozostaję w bezruchu.
Ile razy szepczesz do mnie - odpływam.!
Ile razy wierzysz we mnie - wygrywam.!
Twoje słowa, najpiekniejsza muzyka,
Moje serce, w ich rytm ciągle tylka.
Ja wciąż wierzę w nas, wiem że wygramy.!
Mimo lat wciąż niezmiennie Ci sami.!
Wciąż będziemy kochali się szczerze,
Ja - - - Ja w to wierzę.!
Nienawidzę, kiedy w życiu przychodzi moment, gdy nie chce się żyć, kiedy wszystko co robisz wydaje się nie mieć sensu, a tak niewiele Ci trzeba by osiągnąć stan BŁOGIEGO SZCZĘŚCIA.!
Czekam i czekam i czekam, a czekanie to wydaje się nie mieć końca. Cały czas słyszę, tylko teraz jakby troche mniej wyraznie, jak gdyby przez scianę, słowa - Pociąg relacji Bielsko-Biała - Gdynia Główna odjedzie z toru I przy peronie I. To za każdym razem spada na mnie jak wyrok KARY ŚMIERCI na skazańca.
Ile jeszcze razy, bedę musiał to usłyszeć, zanim wreszcie powiem - Tak.! Teraz jestem szczęśliwym człowiekeim, bo TY jesteś obok.!
Podsumowując, nie będę subtelny, bo nie czuję takiej potrzeby w stanie w którym obecnie się znajduję - CHUJNIA.!
I, ten, no. . Aj Lof Mora.!