Rany, rany, rany... Ewcia nie ma zdjęć^^ Czas na reklamy xspadajacagwiazda

Koniec reklam.

Ewelina wymyśliła swoje przemówienie ale ja i tak napisze po swojemu xd

Jutro już komety... Rany, tak szybko to minęło; a pomyśleć że miałyśmy tam być ^^ Jutro do lasu -.- Będziemy zbierać szyszki i grzyby :P

A poza tym tyle się ostatnio dzieje... Łażenie na piętro gdzie pan K. ma lekcje i udawać że ma się tam coś do załatwienia. Albo jak mądra Kinga udaje że podcieła sobie żyły, chodź tak naprawdę nosi tylko ten bandaż xd Skomplikowane to jest :D

Teraz mówi Kinga:

W ogóle mam dziś humor zrypany... Przez pana K. bo najpierw pisze mi że mnie kocha, a później mnie olewa... No ej w ogóle!

No to się żegnamy... Do następnego razu; a no i zdjęcia będą MOżE jutro :)