Jejku.. Wczoraj tak jak pisalam, tylko to jablko i 3 marchewki, pozniej herbata czerwona.
Ogolnie spoko, ale mialam ochote zapalic i mialam chora faze :D nigdy wiecej, jedyne co
to ciesze sie, ze nie mialam gastro, mialam ochote ale sie powstrzymalam :)
Dzis mialam sie wazyc, zwazylam sie: 58kg - rowne.
Hmm no nie jestem jakos zadowolona, wiadomo, bo to duzo, ale jest progress i tak :)
W koncu nie minely 2 miesiace, tylko raptem kilka dni od ostatniego wazenia.
czyli spadlo z 58.3 na 58 :D
Ok dzis wstalam max pozno, jest prawie 15, mysle co tu zjesc.
Jak narazie to wypilam niedawno caffe latte, no ogolnie to chyba 2, 3 posilki. Nie wiecej.
Edit :
-Padlo na salatke (prawie jak zwykle:P)
Salatka z mozarella, oliwkami, pomidorkami, 'kurczakiem', troche sosu i ocet jablkowy.
pozniej pepsi max.