Prawda zawsze wyjdzie na jaw , nawet jak bardzo byśmy tego nie chcieli zawsze znajdzie jakąś małą , czasem krętą drogę do wyjścia na wierzch , do wyjścia na światło dzienne . Nie każdy chce żeby zagościła między nami i skomplikowała nam życie , niestety to nie jest zależne od nas... ukrywamy swoje uczucia bo tak lepiej, bo po co się zwierzać, ryzykować , po co tracić na nie czas ? stajemy się nieczuli , ślepi na to co ważne i tym samym głusi na krzyk prawdy . Ciekawe tylko czy spoglądając w lusto czujemy się przed sobą samym dobrze , szczerzy z własnym sumieniem. Wolimy uciekać od popełnionych błędów , zakrywać blizny , kryć się po kątach przed prawdą , zgrywać z pokerową twarzą że wszytsko jest w jak najlepszym porządku , że jesteśmy niezłomni . Wszyscy szkolimy się każdego dnia w oszustwach .