Piatek, poczatek WEEKENDU :P

( i to jest własnie moment w którym ta zwariowana, pozytywna i usmiechnieta Wiki zaczyna słuchać smutnych starych sentymentalnych piosenek , mysli o czyms głęboko i tylko ona sama umie sobie pomóc... )

Miły dzień , dużo przytulania - jak nigdy xD  rozdawanie upominków nauczycielą na dzień nauczyciela , dzień bez stresu a więc spokój jak nigdy :D oby takich dni było więcej ^^

tak jak wspominałam jest piatek, weekend i mam zamiar się przez weekend uczyć.

koniec tej cholernej laby -.- koniec tego myslenia o niebieskich migdałach... nie ma co wierzyć w nierealne sprawy , nie ma co się okłamywać , nawet starac się nie chce już. Nikt nie zauważy w Tobie tego co nie robisz na pokaz tylko z własnowolnego poczucia.

Niech każdy mysli co chce. Nie obchodzi mnie to :) 

Czuję że nie mam prawa do uczuć, i może przy tym zostaniemy.

(...)

  " nie raz jest źle, nie układa się , nie idzie po twojej myśli , usmiechasz się , udajesz zadowolenie , że wszytsko jest okej, żeby inni dali Ci spokój i nie wnikali , żeby się nie martwili o ciebie ... a potem znów jest w porządku , ale czasami nie "

Powoli zaczynam gubić tematy do pisania tutaj xD

nananana ;)  ( z podrowieniami dla pati , która i tak tutaj nie zagląda  ale  ładnie śpiewała kiedyś tą piosenkę :D )

->

http://www.youtube.com/watch?v=I0CGYH0hmC4&feature=related