"Anioły i..." anioły ;)

Chyny jeszcze żyją :) tylko odcięte od świata troszke były ;) chynskye kompy, chynsky net... pozniej lapalam internet w garazu ;) Chynskye warunki ;)

Maturki zakonczone 21go maja ;) tylko z tej calej radosci wakacjami zapomnialam tu napisac ;)

Zakladajac bloga myslalam raczej ze beda tu sie znajdywaly same pozytywne rzeczy, ale że........ obejrzalam swietny film, w ktorym nie zawsze bylo kolorowo to zrzuce na ten blog troche cienia ;) tylko dlatego zeby go polecic :) "Anioły i demony" zwał jak zwał... wazne ze to 'kontunuacja' "Kodu da Vinci" (ksiazka i film poszly na moj odstrzal jakis czas temu;) "aniolow..." nie czytalam ;) i gra Tom Hanks (lubie tego aktora mimo ze nie gra w wesolych filmach, ale zwykle konczacych sie pozytywnie, mimo paru trupow po drodze:) )

hah na dzisiaj wpisze moj ulubiony cytat słów Paulo Coelho

"Kiedy czegoś bardzo pragniemy, to cały wszechświat działa potajemnie by udało nam się to osiągnąć"

i tej myśli się trzymać !