Ja do szczęścia potrzebuję tylko jednej osoby. Która mnie pocieszy, przytuli, pocałuje. Dla której będę miała ochotę żyć i uśmiechać się, tak szczerze. Która będzie mnie wspierać, w trudnych chwilach i mówić, że będzie dobrze, że razem przetrwamy nawet największe zło. Będzie mnie kochać za to, jaka jestem, a nie jak wyglądam. I pozostanie ona już zemną na zawsze, mimo wszystko będzie mnie kochać i akceptować moje wady, bo przecież na tym polega miłość.