Z serii: Nocne przemyślenia.
Czasami zastanawiam się nad tym, w jaki sposób ludzie mnie spostrzegają. Jaką mnie widzą, ile dla nich znaczę. Czy mają mnie za głupią, nakręconą, psychiczną wariatkę, która nie jest warta nic, zupełnie nic? Czemu ludzie wystawiają innym opinię po kilku sekundach? Czemu jest tak, że oceniamy ludzi przechodzących koło nas, stojących na przystanku autobusowym, siedzących na ławce w parku? Często się mylimi. Zauważyłam, że większość z nas stwarza przed światem pozory, czemu boimy się pokazać samych siebie, takich jakimi jesteśmy? Czemu chowamy się wiecznie za maską pozorów? Przecież od siebie nie uciekniemy.
Inni zdjęcia: M. wanderwarDziś klaudiasara47Winko. purpleblaack:* patrusia1991gd658. naginiii:) nacka89cwaJa patrusia1991gdJa nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeettt