Cześć laseczki ! : ) Z góry przepraszam wszystkie moje czytelniczki za moją nieobecność, ale brak czasu i może trochę brak chęci zrobiły swoje. C :
Jak Wiecie, od dzisiaj zaczynam moją dietę wakacyjną. : ) Oto pierwszy bilans :
jajecznica - 100g - 216kCal
kromka ciemnego chleba z masłem - 4kCal
zielona herbata z cukrem - 22kCal
lód Nestea - 96kCal
jogurt 0% cukru - 43kCal
1l wody
frytki - 100g - 331kCal
Całościowo według pewnego przelicznika na internecie wyszło: 712 kCal. : ) Moim zdaniem to mało, a Wy jakie macie zdanie? - pisać na dole ! : ) Oczywiście zaczęłam również inne wyzwania, oto one :
- zero słodyczy
- przysiady
- brzuszki
- nożyce (pionowe, poziome)
- PLANK
- krzesełko.
Wszystkie wyzwania sa naturalnie na internecie, ale o tym pewnie większość z Was wie. : )
Myślałam również nad Ewą Chodakowską i tak, podejmę się kilku ćwiczeniom, ale już nie dzisiaj. : )
Aktywność jest niby jakaś, ale według mnie zerowa :
1,5h rolek
0,5h roweru ( pojeździłabym więcej, ale okazało się, że opony nie są napompowane )
Oprócz tego wykonam wyzwania i chyba będzie ok : )
1 dzień diety, jak myslicie - może być ? : )