Przyszłość...
...zerkasz na nią nieśmiało. Wydaje się być idealna.
Jak najpiękniejszy obraz, w starej, pozłacanej ramie, otoczony tęczową aurą...
Sięgasz wzrokiem dalej. Zamiast płótna widzisz blask, oślepiający, a w samym jego centrum,
w najjaśniejszym punkcie widzisz sceny, które napawają Cię radością.
Cudowne momenty, chwile, Twoje marzenia. Wyobrażenie idealnego życia. Idealnej przyszłości.
Związek dwojga ludzi, to wspólne dzielenie marzeń.
Dla nich nie liczy się tu i teraz. Razem, ramię w ramię brną dalej przez drogę,
mimo, że bardzo często naznaczona jest cierniami, ostrymi jak igły...
Czasem jest tak, że drogi się rozdzielają. Jedno podąża w swoim kierunku,
brnąc za swoimi marzeniami i ideałami, zostawiając drugie, pozwalajac mu iść
swoją własną ścieżką...
Miłość istnieje wtedy, kiedy jedno ciągnie drugie.
Miłość istnieje wtedy, kiedy mimo wbijających się w skórę cierni, idziecie razem...
...choćby przed wami nie było widać nic, prócz większego bólu...
...poświęcenie...
...bo wiesz, zdajesz sobie sprawę z tego, że już za chwilę, za następnym zakrętem
będziecie mogli przystanąć, odpocząć, a potem kontynuować swoją drogę...
...ku przeznaczeniu.
By w końcu, kiedyś dotrzeć razem do celu, gdzie być może okaże się...
...że Twój własny obraz był cały czas przy Tobie.
Wspierając podczas podróży, podnosząc przy upadku...
Czasami widzisz kogoś za dużo i możesz go źle zrozumieć.
25 PAŹDZIERNIKA 2016
27 PAŹDZIERNIKA 2013
25 LIPCA 2011
12 LIPCA 2011
8 MAJA 2011
25 KWIETNIA 2011
23 KWIETNIA 2011
15 KWIETNIA 2011
Wszystkie wpisy