No cześć ! Sama nie wiem co ja tutaj robię bo jescze niedawno nie chciało mi się tu wgl zaglądać, a teraz taki przełom. Wiele się pozmieniało w moim życiu, nawet ja się zmieniłam. Czasami wydaje mi się jak bym sama siebie nie znała, dziwne Już za 3 dni idziemy do szkoły więc nie chce ich zmarnować na głupie rozmyślania i siedzenie w domu, a więc moje plany muszą wypalić i nie ma chuja! Potrzebuje jeszcze kilku miesięcy wakacji aby to wszystko ułożyło się w coś znaczącą całość. Za te 3 dni zacznie się nauka i zmarnowane ok 9 godzin w szkole i jak tu sobie coś przemyśleć skoro cały czas będzie oddawany nauce? Sama nie wiem ale jakoś muszę dać radę i pozbierać to wszystko do kupy. Musi się udać bo ja się nie poddam.
Jutro proponuje karczmę jeśli tylko Natalia zechce. A i owszem mam nadzieje na mile spędzony dzień, zdala od problemów i tego całego chaosu. A sobota hm. jest kilka opcji ale na co się zdecyduje to jeszcze nie jestem pewna, mam nadzieje tylko że coś wypali bo ostatniej wakacyjnej soboty nie spędzę w domu! Nie ma opcji. No a niedziela to pewnie festyn chyba że coś pójdzie nie tak i Panie Kinga będzie musiała siedzieć w domciu przed komputerem i oglądać filmy. <3
Dziękuję i dowidzenia ! Lecę w teren :D