To ten okres w moim życiu kiedy byłam najszczesliwsza :) Kiedy to było..? Może ktoś pamięta :)
Mowi sie jak człowiek zakochany to piekniejszy :P Fakt faktem :) na tym zdjeciu widać to najlepiej teraz to jestem brzydka i gruba ;D Nie mam zdjeć, chyba że w habicie :)
w weekend znowu do Karczmy ale w sobote o 13 wracam bo o 14 mam jazdy... Szkoda.
Słuchamy z dziewczynami cichutko radyjka i marzymy ;D To co nam zostało...
Ciekawe czy kiedys bede jeszcze taka ładna jak na tym zdjeciu, watpiaca sprawa. Jakos mi sie znowu nie układa... ale mam ciagle nadzieje ze sie u mnie wszystko ułozy ale musze skonczyc te szkołe. Czy za czymś tesknie? Możliwe ale ta tesknota jest juz troche inna. Może to tesknota poprostu za czyimś widokiem a raczej oczami :) Kazde oczy patrza inaczej, ale szczegolnie jedne patrza sie na mnie tak jak ja lubię :) A już nigdy sie nie spojrzą... nie mam pewnosci ze tak bedzie ale czuje ze akurat tak sie stanie.
Siedze teraz pod kocem z białymi kropkami na twarzy i aparatem na zebach ;D Widok komiczny ;) Z Gosia dzis zrobiłysmy sobie pare zdjec ale kabla nie ma ;( Zycie. Kolezance brzuszek rośnie... z dnia na dzien sie zmienia. Códownie być przy tym :)
Moim szczesciem jest teraz Nadunia <3 Mam nadzieje ze tak zostanie bo nie chce sie wpakowac w cos co bedzie na mnie ciazyło przez całe zycie. Co mam wiecej pisać... Chyba starczy bo to nie czas ani pora na zwierzenia :)
Buziaczki ;**