snił mi się tata.
nie bałam się go, tj to zazwyczaj boje sie zmarłych we śnie.
on się cieszył,że mnie widzi i ja też.
za krótki był ten sen.
eh.
za godzine czeka mnie 3 godzinny wykład
socjologia lalalalala
to bedzie przejebany wykład.
bo już mi odpierdala :D
adios! :D
na zdj meczet :O uauauaaaaa