photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 WRZEŚNIA 2010

bzibzi

Czytam nową ksiażkę. To zabawne, kiedy zatapiam się w fabule i zapomnam o życiu wokół mnie. "Cześć Martaa!" Nagle się wszystkim przypomina, że jednak mnie znają. Pojebało was? "Czeeeść" odpowiadam i uśmiecham się. Ty gnoju. Złożeczę przez chwilę w myślach i wracam do lektury. O nie, rozmawiać to my nie będziemy.

 "- A Ty jesteś właśnie taki...

- Jaki?...

- Taki szukający tego, czego pragniesz tam, gdzie tego nie ma."

A zaraz... czy ja dobrze szukam? No nic. Skupmy się na życiu bohatera. HAHA! Koleś ma na imię Denat!

"(...)Zacząłem ją delikatnie pieścić. Później zaangażowałem się bardziej. To było coś wspaniałego, dotykanie tej dziewczyny i okazywane przez nią doznania. Sam byłem bardzo podniecony, ale nie zamierzała mnie dotknąć. (...)"

Wydaje mi się, że zakładka którą wybrałam, żeby zaznaczać moment, w którym skończyłam, jest nieodpowiednia. Jezusowi Miłosiernemu mogłoby się to niespodobać. Ćśśś... - odwracam kartonik, żeby nie widział. 

 

Life is hard

And so am i

You'd better give me something

So i don't die 


Novocaine for the soul

Before i sputter out 


Life is white

And i am black

Jesus and his lawyer

Are coming back

Oh my darling

Will you be here

Before i sputter out 

 


No ale wróćmy do formy uprzedniej. 

Mowa srebrem, milczenie złotem.

Komentarze

danceandchocolate hahah z tą zakładką to pozdro .xD
nie jedz kabli;p ...chociaz od słuchaweek najlepiej smakują..xD
07/09/2010 23:12:41

Informacje o pomyslniku


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24