Nobody's Perfect . ♥
Dodano: 29 WRZEŚNIA 2011
Założyłam tego photobloga z myślą o Was. Chciałabym pomóc rozwiązać wasze problemy i nurtujące pytania. Mogę pomóc z problemami z rodzicami, rodzeństwem, miłością, a nawet sexem. Nie ważne czego pytanie dotyczy. Odpowiem na każde . Także śmiało możecie pisać . Możecie pisać z "anonima", i ze swoich kont. Nie ma dla mnie żadnej różnicy. : )
Komentarze
~pewnafotoblogczyni
Hej . ma pewien problem.. dużo osób mi mówi, że jestem łądna i wgl i czasem się z tym zgadzam tylko jedynie mi 2 rzeczy denerwują.. duży nos i nadmierne owłosienie.. niestety z nadmiernym owłosieniem troche trudno walczyć więc musze to znieść ale nie wytrzymuje i zmusza mnie do podcięcia żył ale gdy juz zaczynam to robic to gdy zobaczeże się zbliżam do żyły i już troche leci krew przestaje bo sie boje.. ale to nie o to chodzi.. Gdy podoba mi sie jakis chlopak to próbuje jakoś sie z nim lepiej zapoznać albo poprostu sie pesze i sie wstydze np o wspólnyu wypad gdzieś.. jednakże gdy spodoba mi sie jakiś chłopak on sie mną bawi lub po prostu chodzi ze mną bo jestem ładna i patrzą na due i cyce.. wieć mam problem w tym, że podobam sie chłopakom takim mniej przystojnym i wgl.. ; / a gdy mi sie jakiś spodoba to od razu jestem przez niego olewana.. dlaczego tak jest? ! błagam pomóż!
07/10/2011 19:06:24
pomocx
Chłopaki to wzrokowcy, dla nich zawsze liczy się biust i pupa. Ważny też jest wygląd dziewczyny. Skoro mówią, że jesteś ładna to najwyraźniej tak jest. ;) Nikt nie jest idealny, wiele dziewczyn nie akceptuje siebie i swoich części ciała. Nie masz się czym przejmować, z owłosieniem można walczyć ,a co do dużego nosa..to napewno tylko ty tak uważasz, inni tego nie dostrzegają. : ) Jest wielu chłopaków, nie masz się co przejmować jednym. Może jakiś przystojny jest tobą zainteresowany, ale poi się zagadać? Rozejrzyj się. ; ]
07/10/2011 21:05:34
~wiki
Hej. :D
Mam przyjaciółkę, prawdziwą i na zawsze. Jesteśmy w 1 klasie gimnazjum. 2 lata temu chłopak napisał jej w walentynce, że ją kocha. Byłyśmy małe i głupie i oczywiście nic z tego nie robiłyśmy, oprócz śmiechu. Ale kiedy przestała mu się podobać, zakochała się w nim. Moim zdaniem, jest on brzydki, tłusty z lekka, pedałkowato chodzi, a ona widzi w nim greckiego boga. Wczoraj popłakała się na dyskotece, że nie przyszedł, a stroiła się cały dzień. Wieczorami o nim myśli, tęskni... ona go naprawdę kocha. Ma takie zaróżowione policzki i marzycielski wzrok, gdy zapomina się i za długo na niego patrzy na przerwach.. on jest w 3 gimnazjum, ale różnica między nimi nie ma specjalnie różnicy, bo Zosia jest bardzo dojrzała. Jak ja jej mam pomóc ? Nie mogę już patrzeć jak ona cierpi. Ona myśli, że zapomni. Na wycieczce poznała Adama, tak ładnie razem by wyglądali, ale ona kocha Michała. Nie jest zaślepiona, próbuje wręcz nie patrzeć, ale uważa, że będzie korzystać póki on jest w tej szkole,a potem będzie cierpieć. Byłam z nią przez wakacje, ona naprawdę cierpi.
Dziękuję za pomoc. ;)
Mam przyjaciółkę, prawdziwą i na zawsze. Jesteśmy w 1 klasie gimnazjum. 2 lata temu chłopak napisał jej w walentynce, że ją kocha. Byłyśmy małe i głupie i oczywiście nic z tego nie robiłyśmy, oprócz śmiechu. Ale kiedy przestała mu się podobać, zakochała się w nim. Moim zdaniem, jest on brzydki, tłusty z lekka, pedałkowato chodzi, a ona widzi w nim greckiego boga. Wczoraj popłakała się na dyskotece, że nie przyszedł, a stroiła się cały dzień. Wieczorami o nim myśli, tęskni... ona go naprawdę kocha. Ma takie zaróżowione policzki i marzycielski wzrok, gdy zapomina się i za długo na niego patrzy na przerwach.. on jest w 3 gimnazjum, ale różnica między nimi nie ma specjalnie różnicy, bo Zosia jest bardzo dojrzała. Jak ja jej mam pomóc ? Nie mogę już patrzeć jak ona cierpi. Ona myśli, że zapomni. Na wycieczce poznała Adama, tak ładnie razem by wyglądali, ale ona kocha Michała. Nie jest zaślepiona, próbuje wręcz nie patrzeć, ale uważa, że będzie korzystać póki on jest w tej szkole,a potem będzie cierpieć. Byłam z nią przez wakacje, ona naprawdę cierpi.
Dziękuję za pomoc. ;)
30/09/2011 18:51:31
pomocx
To że ty nic w nim nadzwyczajnego nie widzisz, to już inna sprawa. Słowo "kocha" w waszym w waszym młodym wieku jest złe. Nie macie pojęcia co to jest prawdziwa miłość i jak się kogoś kocha. Ona poprostu jest zauroczona nim po same uszy na to wygląda. : ) Porozmawiaj z nią o jej uczuciach i o tym czy on jest odpowiednim kandydatem na jej chłopaka. Wiesz...nie wmówisz jej, że Adam jest lepszy, bo dla niej liczą się tylko uczucia do Michała. Jeśli nie chcesz by ona z nim była to musisz mieć jakieś argumenty. Jeśli on na nią nie zwraca uwagi, to z czasem jej uczucia do niego przeminą, jak wyjdzie z gimnazjum tym bardziej. A on wie o jej uczuciach?
30/09/2011 19:19:26
pomocx
No to niech mu w końcu powie! :) Do odważnych świat należy. Może jest ok, ale to jeszcze nie oznacza miłości.
07/10/2011 20:54:20
